Relacja z Targów Ślubnych 2015
RZESZÓW. W sobotę i niedzielę 10 i 11 stycznia br. w Hali Widowiskowo-Sportowej Podpromiew Rzeszowie odbywały się IX Podkarpackie Targi Ślubne „Wedding Live”.
Organizowana rok w rok impreza tylko pozornie jest zawsze podobna. Ta sama konwencja, czyli stoiska, pokazy, degustacje, ale treść - obiekty prezentacji - już inne. Widać, jak moda ślubna ewoluuje, jak lokalne firmy podążają za światowymi trendami.
Targi przyciągnęły rzesze par młodych i osób zainteresowanych znalezieniem czegoś na karnawał, przyjęcie czy inne imprezy. Na sToiskach z modą prezentowano perełki kolekcji, a część strojów można było obejrzeć w całej krasie na wybiegu. Obok nieśmiertelnej klasyki było nieco ekstrawagancji. Nowe trendy jak zwykle pokazała też florystyka, choć w tym roku kwiatów było jakby mniej. Podobnie jak stoisk fryzjersko-kosmetycznych. Nie zabrakło za to biżuterii, ofert fotografów, biur podróży i lokali.
Mocno rozbudowana była oferta gastronomii. Zewsząd kusiły pyszności, część z nich podlegała degustacji. Widowiskowo wyglądały fontanny czekoladowe i alkoholowe. Okazję do posmakowania zabawy dawały fotobudki, które też - jak się okazuje - coraz chętniej są zamawiane na wesela. Na parterze oko zachwycały niecodzienne auta do wynajęcia na ślub, a wszystkim przez większość imprezy wystawienniczej czas umilały dźwięki muzyki w wykonaniu zespołów, które reklamowały swoje weselne
usługi. Aby nauczyć się do nich tańczyć, wystarczyło skorzystać z zachęt szkół tańca, które też się zjawiły. Słowem - wszystko co potrzeba na udane wesele. A koszt tych przyjemności ; nie był tajemnicą. Każdy z wystawców choćby wstępnie, ale chętnie informował o warunkach i cenach usług. Niktórym zwiedzającym udało się wygrać coś z ofert, bo przewidziano konkursy dla uczestników.