Polskie firmy zbrojeniowe chcę budować system „Narew”
RADOM, STALOWA WOLA. Zlecenie warte 11 milionów złotych.
Na pierwszym planie wiceminister Zdzisław Gawlik i prezes Wojciech Dąbrowski. Fot. PZG
W czwartek (11 grudnia 2014) w siedzibie Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A., została podpisana umowa powołująca konsorcjum pod przewodnictwem PGZ S.A. Polskie firmy zbrojeniowe chcą przystąpić do ogłoszonego przez Inspektorat Uzbrojenia MON dialogu technicznego (procedura prawa zamówień publicznych) w programie pozyskania przez polską armię systemu rakietowego krótkiego zasięgu „Narew”.
– Dzisiejsze wydarzenie to widoczny znak zmian, które zaszły w polskiej zbrojeniówce. 11 spółek skupionych w PGZ podpisze umowę zawiązującą konsorcjum na produkcję i dostawę systemu „Narew” – powiedział Zdzisław Gawlik, wiceminister Skarbu Państwa. Jest o co walczyć, bo według szacunków program ten będzie kosztował nawet 11 miliardów złotych. Jak to jest ważne dla spółek zbrojeniowych tworzących konsorcjum nie trzeba nikogo przekonywać. Systemy rakietowe należą do najnowocześniejszych na świecie. Praca nad nimi to szansa na istotnie podniesienie innowacyjności zarówno tych firm, jak i całej gospodarki.
Kontrakt może zdecydować o przemianie jakościowej polskiego przemysłu zbrojeniowego w kolejnych latach. Celem powołanego konsorcjum jest wykorzystanie możliwości tkwiących w polskich spółkach zbrojeniowych, a także pozyskanie i polonizacja nowych technologii.
- Chcemy, żeby polskie konsorcjum w oparciu o współpracę międzynarodową było integratorem kompletnego systemu spełniającego wymogi stawiane przez MON przed systemem „Narew”. Polski przemysł już teraz jest równorzędnym partnerem najbardziej renomowanych oferentów z zagranicy – powiedział prezes zarządu PGZ S.A. Wojciech Dąbrowski.
Zestawy typu „Narew”, mają mieć zasięg do 25 km, i być zdolne do zwalczania samolotów, śmigłowców, czy pocisków rakietowych. Zgodnie z programem modernizacji do 2022 roku na uzbrojenie Wojska Polskiego planuje się wprowadzenie 11 baterii systemów rakietowych tego typu, a następnych 8 po roku 2022.
W ramach konsorcjum zostanie wypracowana oferta na kompletny, modułowy system łączący elementy rakietowe większości światowych dostawców oraz radarowe, opto-elektroniczne i informatyczne realizowana przy współudziale takich firm jak PIT-Radwar, PCO, Wojskowe Zakłady Elektroniczne (elektronika i optoelektronika), Mesko, ZM Tarnów i Wojskowe Zakłady Uzbrojenia (amunicja), Huta Stalowa Wola i Jelcz (sprzęt artyleryjski i pojazdy) czy CTM i Wojskowe Zakłady Łączności nr 1 (łączność).
- Nasza oferta, to realna propozycja, nie koncept teoretyczny. Każdy z konsorcjantów dysponuje niezbędną wiedzą, potencjałem i doświadczeniem do zrealizowania elementów systemu, których wiele, jak np. radary, czy optyka służą już polskiej armii. Zakłady grupy PGZ przechodzą metamorfozę, rozwijają centra badawczo-rozwojowe i wcielają w życie wspólne projekty z najlepszymi uczelniami technicznymi w Polsce. Realizacja programu „Narew” pozwoli nam na realne przyspieszenie i wdrożenie standardów, którymi będziemy posługiwać się przez kolejne lata – dodał prezes Dąbrowski.
Zgodnie z wyliczeniami PGZ S.A, oprócz aspektu modernizacyjnego i impulsu dla polskiego przemysłu, docelowe zdobycie zamówienia przez polskie podmioty przełożyłoby się bezpośrednio na stworzenie miejsc pracy w poszczególnych zakładach grupy, jak i, co bardzo istotne, zwiększenie wpływów fiskalnych do budżetu państwa.
W PGZ S.A. trwają prace nad udziałem polskiego przemysłu także w innych programach modernizacji polskiej armii, m.in. marynarki wojennej, bezzałogowych systemów latających i pancernym. Jednocześnie, finalizowana jest formalna procedura konsolidacji polskiego przemysłu obronnego. Planuje się, że rejestracja sądowa podwyższenia kapitału PGZ S.A. w ramach II etapu konsolidacji, kończąca cały proces, odbędzie się na początku przyszłego roku.