Nowa parafia powstanie w Rzeszowie – patronem ksiądz Popiełuszko
RZESZÓW. Radni zgodzili się na sprzedaż działki pod kościół.
Fot. diecezja.rzeszow.pl
W niedzielę ogłoszony został dekret biskupa rzeszowskiego Jana Wątroby w sprawie powołania w Rzeszowie nowej parafii pod wezwaniem bł księdza Jerzego Popiełuszki. Powstać ma ona w dzielnicy Zwięczyca na wybudowanym niedawno osiedlu przy ulicach Zawiszy i Architektów (dokładniej to ulice Architektów, 9 Dywizji Piechoty, Podkarpacka numery parzyste od 8A do 26 oraz nieparzyste od 15 do 63A, Zawiszy Czarnego numery od przejazdu kolejowego parzyste od 10A do 48 oraz nieparzyste od 5 do 31D, ulice Podgórska, Połonińska, Bieszczadzka, Rymanowska, ulicy Matuszczaka). Dotychczas ten teren należał do parafii pod wezwaniem Św. Jacka, obsługują ją dominikanie.
We wtorek (28 października 2014) rada miasta zgodziła się, by sprzedać Diecezji Rzeszowskiej miejską działkę o powierzchni 18 arów z bonifikatą 99 procent i bez przetargu.
Na tym terenie ma być wybudowany kościół, chociaż najpierw postawiona zostanie drewniana kaplica, ta która ostatnio stała przy ulicy Rejtana (parafia pw. św. Jadwigi), a wcześniej przy Powstańców Warszawy, nim zbudowany został kościół dominikanów.
Marta Niewczas pytała, czy wszyscy radni mają świadomość, że głosują za sprzedażą działki z bonifikatą. Głos zabrał też radny Wiesław Buż (Sojusz Lewicy Demokratycznej).
- Sądzę że kościół rzymskokatolicki w jakiś sposób się zrewanżuje i kilka arów pod pomnikiem Walk Rewolucyjnych wróci do miasta (w tej chwili pomnik należy do bernardynów) – mówił Wiesław Buż. - Zobaczymy jak władze kościoła w takiej sytuacji się zachowają. Niedopuszczalnym jest, by w centrum miasta teren wyglądał tak, jak wygląda, brudny, zaśmiecony. Władze miasta muszą wpłynąć na właścicieli.
Większość radnych poparła projekt, wstrzymali się Marta Niewczas (niezależna) i Marcin Deręgowski (Platforma Obywatelska).
Organizatorem parafii i pierwszym proboszczem będzie ks. dr Robert Mokrzycki, pochodzący z Podkarpacia, ostatnio pracujący w Warszawie na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego i w Ordynariacie Polowym. W tym roku media donosiły o jego rzekomych związkach z domniemaną aferą korupcyjną na Podkarpaciu.