Jak młodzi mogą wzmocnić pozycję na rynku pracy?
STALOWA WOLA. Konferencja zatytułowana „Z młodymi i dla młodych” odbyła się wczoraj (piątek, 17 października) w Inkubatorze Technologicznym w Stalowej Woli.
Na piątkowej konferencji mówiono o szansach zwiększenia szans ludzi młodych na rynku pracy. Tak w odniesieniu do potrzeb głównego lokatora ITSTW – firmy DataContact, jak też w szerszym kontekście.
Przedstawiciele DataContact, jednego z większych pracodawców na terenie Stalowej Woli mówili o przyszłościowych szansach zawodu telemarketera i profesjonalnym poszukiwaniu zatrudnienia. Z kolei przedstawiciele firm English Forge oraz Innowacyjnej Spółdzielni Socjalnej Sami Sobie prezentowali możliwości wzmocnienia konkurencyjnej pozycji ludzi młodych na rynku poprzez profesjonalne szlifowanie języków obcych oraz podejmowanie wspólnych inicjatyw ze spółdzielcami.
Kierownictwo Inkubatora Technologicznego widzi duże możliwości współdziałania z ludźmi młodymi na rzecz poprawy konkurencyjności ich oferty zatrudnieniowej na rynku pracy.
– Sporo już jak dotąd zrobiliśmy. Zarówno w zakresie projektów stymulujących przedsiębiorczość ludzi młodych, podnoszących ich kwalifikacje, jak też jako ich pracodawca. Normalną u nas praktyką jest korzystanie ze staży i prac interwencyjnych urzędów pracy jako metody budowania stabilnej kadry Inkubatora. Połowa osób zatrudnionych w ITSTW to byli stażyści, a dziś – „pełnowymiarowi” i etatowi pracownicy naszego ośrodka, przez nas przygotowani- stwierdza prezes Inkubatora Cezary Kubicki.
Organizatorzy i partnerzy ITSTW w przygotowaniu tej konferencji chcą się częściej w takim i szerszym gronie spotykać . Liczą też na większą na nich frekwencję.
- Oczekujemy zdecydowanie większego zaangażowania ze strony innych instytucji mogących współdziałać w projektowanych przez UE przedsięwzięciach. Zdecydowanie więcej w tej materii powinny z siebie dać miejscowe instytucje, uczelnie wyższe, którym Stalowa Wola przecież wydatnie pomaga. Dydaktyka to nie wszystko. Na rynku pracy poważnie liczą się tylko absolwenci tych szkół wyższych, które potrafią swych podopiecznych przygotować do ról życiowych i zawodowych, a nie tyko do pomyślnych zaliczeń semestralnych. Brak takich umiejętności skutkuje niskimi pozycjami poszczególnych uczelni w rankingach „sympatii” pracodawców. Efekty dydaktyczne przegrywają dziś z kwalifikacjami związanymi z zawodowym, czy życiowym przystosowaniem – konkluduje Antoni Kopyto, dyrektor administracyjny Inkubatora.
