Rząd zajmie się kontraktem terytorialnym dla województwa podkarpackiego
PODKARPACKIE. Negocjacje powinny zakończyć się jeszcze w tym roku.
Marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl. Fot. Adam Cyło
Województwa Śląskie i Podlaskie podpisały już kontrakty swoje terytorialne. Podkarpackie będzie w drugiej grupie ośmiu województw, które szykują się do podpisania go.
- W czwartek kontraktem zajmie się Komitet Stały Rady Ministrów, w we wtorek rząd.
Wysłaliśmy uwagi do projektu proponowanego przez resort – mówi Władysław Ortyl, marszałek województwa.
Dotyczą one m.in. drogi ekspresowej S19 na odcinku Kielanówka-Babica (odcinek na południe od Rzeszowa), dróg wojewódzkich finansowanych z Programu Polska Wschodnia (w tym drogi lotniskowej), potem Babica do Strzyżowa.
- Tego nie było w kontrakcie, mimo, że wcześniej mówiliśmy o tym na negocjacjach – dodał Władysław Ortyl. - Poza tym 2pisaliśmy sprawę rozwoju transportu w kierunku północnym – np elektryfikacja drogi torów na odcinku Rzeszów-Kolbuszowa Ocice, rewitalizacja linii kolejowych 25, 74 i 78.
Kolejne sprawy to infrastruktura przeciwpowodziowa, ale w tym wypadku - jak zapewnił marszałek - konieczny jest najpierw masterplan, który pozostaje w gestii rządu. Dopiero po jego przygotowaniu będzie można myśleć o konkretnych inwestycjach.
W dziedzinie służby zdrowia wpisany jest program „Bezpieczne Podkarpacie”, zakładający budowę lądowisk dla helikopterów w miejscach gdzie są potrzebne a ich nie ma.
- Podtrzymaliśmy ponadto program „Błękitny San”, który jest na liście projektów warunkowych - dodał marszałek.
Na razie kontrakt terytorialny jest w formie projektu ramowego, bez kwot i budżetu. W listopadzie lub później gdy zatwierdzone zostaną Regionalny Program Operacyjny, Program Polska Wschodnia i pozostałe programy krajowej, negocjacje odbędą się jeszcze raz. Jak mówił marszałek, zakończą się w tym roku.
ac