KNP: „Bogdan Romaniuk do dymisji”
RZESZÓW. Działacze partii Janusza Korwin-Mikke sprzeciwiają się płaceniu przewoźnikom lotniczym z budżetu województwa.
Trwa przetarg na promocję województwa podkarpackiego w liniach lotniczych. W tej chwili usługę taką świadczy przede wszystkim Ryanair, irlandzka tania linia lotnicza. Ten przewoźnik jest też faworytem przetargu.
Rzeszowskim działaczom Kongresu Nowej Prawicy przypomina to słowa ministra Bartłomieja Sienkiewicza, wypowiedziane w nagranej rozmowie z Markiem Belką: „My ich dotujemy pod stołem, żeby w ogóle był jakiś ruch lotniczy”. Jak mówił na konferencji prasowej zorganizowanej pod Urzędem Marszałkowskim Prawo i Sprawiedliwość Ireneusz Dzieszko, działanie PiS w tej sprawie przypominają sitwę, z która partia ta deklaruje walczyć.
- Niech pan marszałek natychmiast pozbędzie się z zarządu Bogdana Romaniuka. Tak prędko, jak pan pozbył się Jana Burka. Wygląda na to, że Bogdan Romaniuk podejmuje dokładnie tę działalność, o której mówi Bartłomiej Sienkiewicz na sitwowych taśmach - apeluje KNP.
Kolejną osobą przeznaczoną – zdaniem zwolenników Janusza Korwin-Mikke - do zwolnienia ma być Michał Tabisz, określony jak „marketingowiec” (zastępca dyrektora Departamentu Promocji, Turystyki i Sportu Urzędu Marszałkowskiego. Przyczyną ma być jego wypowiedź, iż nie da się zmierzyć efektów takiej reklamy.
- Każdy podręcznik marketingu zawiera rozdział mówiący, jak się prowadzi takie badania – oświadcza KNP. - Jak Michał Tabisz dalej będzie gadał takie rzeczy w imieniu pana marszałka, jeszcze trudniej będzie się potem tłumaczyć, że chodziło rzeczywiście o reklamę, a nie o sitwiarskie „dotacje”.
ac