Czy będzie wstrzymanie budowy Centrum Wystawienniczo-Kongresowego?

Centrum Kongresowo-Wystawiennicze - projekt A.P.P. Dom

Trwa debata w sprawie budowy  Centrum Wystawienniczo-Kongresowego w Jasionce/Tajęcinie.

Marszałek województwa Władysław Ortyl zapewnił, że nie ma zaległości wykonawczych, są przekroczenie realizacyjne.

- Nie zalegamy żadnych środków, żadnych odsetek, nie jesteśmy wezwani do płatności – mówił marszałek. - Będę się sprzeciwiał się wszystkim tym, którzy twierdzą, że ta inwestycja jest niepotrzebna. A jest w Ostródzie. Nie możemy na to pozwolić by być w na końcu.

- Na radzie budowy „język taśm” się pojawia ale jest to jakiś standard w budownictwie mówił dakej marszałek. - Wykonawca zgłosił, że konstrukcja stalowa jest niestabilna. Powołaliśmy ekspertów, a oni stwierdzili, że jest stabilna, nie ma zagrożenie katastrofą budowlaną.

Marszałek poinformował, że pod względem wentylacyjnym projekt nie jest doskonały, nie ma urządzeń energii odnawialnej, które obniżałyby koszty.

Relacje z wykonawcą układają się różnie. Było, że wykonawca wcześniej wykonał prace, by coś szybciej zrobić. Jego zdaniem w tej chwili nie ma możliwości umieszczenie fotowoltaiki i pomp cieplnych. Ale w przyszłości jako dodatkowe, „a nie wyrzucić to co jest teraz”

O głos poprosił także Jacek Pięta, prezes Best Construction, lidera konsorcjum wykonującego inwestycję.

- Mamy trzy opinie, głoszone że konstrukcja zagraża bezpieczeństwu – mówił Jacek Pięta. - Wiemy, że jest opinia inna, ale nie pokazano nam jej. Kontaktowaliśmy z autorem tej opinii, ale potwierdził nasze ustalenia. Póki nie będziemy mieć pewności co do tego, będziemy musieli wstrzymać się z budową. Ludzie będą bać się przyjeżdżać na konferencje.

Radna Anna Kowalska (Sojusz Lewicy Demokratycznej) przypomniała, że PiS w większości był przeciw. Radna Lidia Błądek pytała czy prezes firmy znał projekt przed przystąpieniem do kontraktu. Zygmunt Cholewiński stwierdził, że obecna dyskusja to próba manipulowania radnymi.

Czesław Łączak (PiS) stwierdził, że przewodniczący sejmiku popełnił błąd dopuszczając do tej dyskusji. Jackowi Pięcie zarzucił, że występuje po to, by zdobyć poklask PSL i SLD.

Głos zabrali także eksperci zaangażowani w inwestycję. Ich wystąpienie przeowdniczący Miklicz uzgodnił z marszałkiem Władysławem Ortylem

Witold Słowik, pełnomocnik zarządu województwa ds. budowy CWK stwierdził, że od początku wykonawca chce nieprawdą jest, że sa jakieś opóźnienia na inwestycji. Zaś od początku wykonawca szuka oszczedności, które pozwolą mu więce zarobić.

Główny projektant Ludwik Sobolewski poprosił wykonawcę o współpracę, bez tworzenia podziału "my-on". Stwierdził, że pismo wykonawcy w sprawie zagrożenia pożarowego zawiera błędy. Zbigniew Detyna z Podkarpackiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa zapewnił, że nie ma zagrożeń wskazanych przez wykonawcę.

cdn.