Kanadyjska kolejka dla Rzeszowa?
RZESZÓW, KANADA. Nowy pomysł na transport publiczny w Rzeszowie.
W ubiegłym tygodniu delegacja Urzędu Miasta Rzeszowa była w Kingston w Kanadzie (prowincja Ontario) w centrum badawczo-rozwojowym koncernu Bombardier. Firma ta zajmuje się produkcją środków transportu - samolotów, pociągów.
- Zapoznaliśmy się z kolejką Innovia Monorail 300 – mówi Marek Ustrobiński, wiceprezydent Rzeszowa. - Będzie chcieli takie rozwiązanie zbudować w Rzeszowie. Tego typu przedsięwzięcia w wielu miastach i sprawdzają się.
Kolejka Bombardiera porusza się na jednej szynie. Różni się od tej, którą oferowali Rzeszowowi Szwajcarzy z firmy Bartholet Maschinenbau AG. Jak mówi prezydent Ustrobiński, bardziej przypomina wagony metra. Wagoniki są bardziej pojemne, mogą jechać z szybkością 80 kilometrów na godzinę, a promień ich skrętu to 46 stopni.
Trasa, którą miałaby jeździć w Rzeszowie kolejka to Dworzec PKP-ulica Rejtana-okolice hipermarketów na Nowym Mieście.
Pomysł budowy takiego systemu transportu pasażerskiego w Rzeszowie pochodzi od prezydenta Tadeusz Ferenc. Kilka lat mowa była o kolejce gondolowej MISTER - MiejskiIndywidualny SystemTransportu Elektryczno-Rolkowego (prezentowanej na rozmaitych targach, ale nigdzie nie zbudowanej). Potem z kolei o projekcie szwajcarskiej firmy Bartholet.