„Autostrada z gliny i błota”
PODKARPACKIE. Parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości alarmują, że autostrada powstaje z – ich zdaniem - niskiej jakości materiałów.
Zdjęcie dostarczone do jednego z posłów PiS
Podczas poniedziałkowego posiedzenia Sejmu, doszło do głosowania w sprawie odwołania ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka. Występujący w imieniu Prawa i Sprawiedliwości poseł Andrzej Adamczyk stwierdził, że z jego biurem skontaktował się przedsiębiorca, biorący udział w budowie autostrady w województwie podkarpackim. Dostarczył zdjęcia i próbki materiałów. Krakowski poseł, po konsultacjach ze specjalistami ustalił, że wśród materiałów jest glina oraz kawałki gałęzi.
- Mielibyśmy wówczas do czynienia z sytuacją, w której polskie autostrady po roku, po dwóch latach –mówił w poniedziałek poseł Adamczyk. Był to kolejny argument za odwołaniem ministra infrastruktury.
We wtorek zdjęcia z “jednego z podkarpackich odcinków autostrady” zaprezentowali w Rzeszowie senator Władysław Ortyl oraz senator Alicja Zając. Ich zdaniem sprawą powinny zająć się odpowiednie organy.
ac
Fot. To zdjęcie dostarczono do jednego z posłów PiS