Strefa Aktywności Gospodarczej Dworzysko – koniec problemów z gruntami?
RZESZÓW. Urząd Miasta zmienia proponowaną trasę przebiegu magistrali wodociągowej i kanalizacyjnej.
Powiat rzeszowski uzbraja teren Parku Naukowo-Technologicznego Rzeszów-Dworzysko. Cały obszar Parku to grunty powiatu, wkrótce objęty zostanie Specjalną Strefą Ekonomiczną Euro-Park Mielec. Budowa przebiega przez przeszkód i nawet wyprzedza harmonogram. Koszt inwestycji to 78 mln zł, dotacji pochodzi z Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej. Gdy starostwo składało wniosek, Dworzysko leżalo na terenie wsi Przybyszówka, w międzyczasie włączonej do Rzeszowa.
Obok tego, Strefę Aktywności Gospodarczej Rzeszów-Dworzysko planuje także utworzyć miasto Rzeszów. Umieszczona będzie na gruntach będących w posiadaniu Agencji Nieruchomości Rolnych. Niemniej jednak pierwszy inwestor już jest – to holenderska firma Raben, która planuje wybudować tam centrum logistyczne.
W ramach uzbrojenia, powstać mają magistrale wodociągowa i kanalizacyjna (ściekowa). Są to duże przekroje rur przekroje (po 80 cm kanalizacji sanitarnej i 40 cm wody), dla wbudowania których niezbędny jest teren o szerokości co najmniej 6 metrów.
Protesty i działki bez właścicieli
- Jedynymi poważnymi problemami jakie wystąpiły przy uzbrajaniu strefy Dworzysko były przeszkody prawne - mówi Waldemar Macheta, dyrektor Wydziału Obsługi Inwestora Urzędu Miasta Rzeszowa. - Chodzi protesty składane przez 13 właścicieli nieruchomości w rejonie ulicy Miłocińskiej. Ze strony Urzędu Miasta przedstawiane były trzy warianty przebiegu trasy magistral, ale natrafiała na sprzeciw ze strony właścicieli.
Mieszkańcy mieli świadomość, że cena za jaką miasto wykupi od nich działki, czasem już z nowo wybudowanymi domami, nie pokryje kosztów budowy w innym miejscu.
Kolejną sprawą był fakt, iż dwie nieruchomości, nie miały ustalonego właściciela. Konieczne byłoby ustanowienie dla nich kuratora, który miałby dbać o interes nieznanych właścicieli. Przejęcie tych dwóch działek mogłoby ciągnąc się latami.
Sprawą zajmowal się w ratuszu zespół z wiceprezydentem Markiem Ustrobińskim, składający się z kilku dyrektorów wydziałów jednostek, spółek miejskich, którzy uczestniczą w przygotowaniu.
- Wypracowaliśmy koncepcję przebiegu magistrali sieci wodnej i kanlizacji która nie będzie kolidowała z gruntami prywatnymi – mówi Waldemar Macheta. - Co będzie to skutkować zupełną zmianą, przebiegu trasy magistrali. Szczegóły techniczne są dopracowywane. Po ich ustaleniu ogłosimy przetarg na wykonanie dokumentacji zasilania w wodę i odbioru ścieków komunalnych.
Koszt wodociągu i kanalizacji to 20 do 25 mln zł do tego należy jeszcze doliczyć koszt dróg głównych 30 mln zł.
Odwodnienie już rozwiązane
Waldemar Macheta zapewnia, że kwestie odprowadzenia wód opadowych ze strefy w części będącej w granicach miasta jest załatwiona. Jest nawet zgoda PKP na przejście pod linią kolejową.
- Protesty w stosunku do kolektorów deszczowych pojawiły się dopiero na terenie gminy Świlcza – mówi dyrektor. - Decyzja środowiskowa dotycząca odwodnienia została zaskarona przez mieszkańca do Samorządowego Kolegium Odwoławczego i w efekcie uchylona. Teraz mamy informację, że jest wydana kolejna decyzja lokalizacyjna, czyli jest już po decyzji środowiskowej dotyczącej przebiegu kolektorów przez gminę Świlcza, i odprowadzeniu wód do rzeki Czarna.
Całkowita długość kolektorów wynosi ok. 3 km. Z czego ok. 1,3 km ma mieć przekrój 1200 i pozostała podwójne 800. jest też decyzja a lokalizacyjna na zbiorniki retencyjne i drogr dojazdową do zbiorników.
Inwestycja ta jest bardzo kosztowna, wstępny szacunek ok. 30 mln zł.
Droga w tym roku, czy za rok
Firma Strabag buduje drogę dojazdową do strefy – zarówno do terenów uzbrajanych przez powiat i do strefy planowanej miasto Rzeszów.
Podczas wtorkowej sesji rady miasta, radni Jerzy Cypryś i Robert Kultys zwracali uwagę na fakt, że zapisów w budżecie i w wieloletniej prognozie finansowej wynika, że droga skończona zostanie dopiero w przyszłym roku. Z nieoficjalnym informacji z ratusza wynika, że w najbliższym czasie można oczekiwać decyzji o budowie drugiego etapu drogi łączącej ulicę Krakowską z terenem uzbrajanym przez powiat rzeszowski.
- Serwisowa droga dojazdowa do gruntów Rabena od ulicy Krakowskiej będzie gotowa na koniec kwietnia – zapewnia Waldemar Macheta. - To umożliwi dojazd ciężkim sprzętem wykonawcy obiektów cross dock o powierzchni około 50 tys. mkw.
ac