OPTeam opublikował szacunkowe wyniki za 2013 r.
RZESZÓW. Wzrosły zysk i przychody rzeszowskiej spółki informatycznej.
Siedziba firmy OPTeam w Tajęcinie. Fot. Archiwum
Przychody ze sprzedaży spółki za ubiegły rok wyniosły 93,3 mln zł (wzrost o 2 proc. r/r). EBITDA osiągnęła w tym okresie poziom 6,3 mln zł (wzrost o 6 proc. r/r). Spółka wypracowała w ubiegłym roku 2,4 mln zł zysku netto, co oznacza wzrost o 15 proc. w stosunku do wyniku z 2012 r.
- Cieszy nas przede wszystkim wzrost rentowności netto. Szczególnie dobrze wypadł czwarty kwartał – tradycyjnie najlepszy dla branży - w czasie, którego wypracowaliśmy ponad 36 mln zł przychodów i blisko 2 mln zł zysku netto – wylicza Wacław Szary, wiceprezes OPTeam. - W tym okresie byliśmy bardzo aktywni we wszystkich segmentach – zrealizowaliśmy duże kontrakty m.in. z Politechniką Opolską, Uniwersytetem Rzeszowskim, Orlenem, Pratt&Whitney, Hamilton Wrocław. Jesteśmy również cały czas mocno obecni na rynku MSP, gdzie zawieramy sporo umów o mniejszej wartości. W IV kwartale udało nam się też wejść na bardzo perspektywiczny rynek medyczny, na którym zrealizowaliśmy kilka kontraktów dla publicznych ZOZ-ów.
Wacław Szary dodaje, iż publikacja wyników szacunkowych za ubiegły rok wynika z oczekiwań inwestorów, z którymi przedstawiciele firmy spotykają się w ramach road show związanego z ofertą prywatną akcji.
- Widzimy duże zainteresowanie spółką, zwłaszcza w kontekście bardzo dobrych wyników osiąganych przez Polskie ePłatności - dodaje.
Polskie ePłatności zajmują się obsługą płatności kartowych, a OPTeam posiada w tej firmie 50 proc. akcji. Wg szacunków zarządu firma przekroczyła przedstawioną wcześniej prognozę zysku operacyjnego uzyskując ok. 2,6 mln zł wobec planowanego wcześniej wyniku w wysokości 2,2 mln zł. Spółka wypracowała dodatni wynik na poziomie EBITDA - ok. 10 mln zł., a także na poziomie netto – ok. 500 tys. zł.
Zdaniem Janusza Bobera, prezesa Polskie ePłatności oraz przewodniczącego rady nadzorczej OPTeam, szybkość rozwoju PeP – zdecydowanie większa niż całego rynku - przerosła oczekiwania, a fakt, że w niespełna cztery lata od rozpoczęcia działalności spółka kończy cały rok z zyskiem netto oraz EBITDA na poziomie 10 mln zł jest ewenementem i to nie tylko w skali branży.
- Cały czas rozwijamy się nie tylko pod względem ilości obsługiwanych terminali, ale także szerokości oferty. Jesteśmy na ukończeniu projektu mPOS, czyli smartfona sprzęgniętego z bardzo tanim czytnikiem kart. Zamierzamy z nim wystartować jeszcze w I kwartale br. Doskonale wpisuje się on w działania zmierzające do obniżenia kosztów obsługi transakcji kartowych. Będzie to szczególnie interesujące rozwiązanie dla małych sklepów oraz branży kurierskiej. W dalszym ciągu pracujemy również nad mocnym wejściem w rynek e-commerce poprzez obsługę przelewów internetowych pay-by-link, a także płatności kartą z wykorzystaniem technologii 3-D secure - podsumowuje Janusz Bober.