GDDKiA zapłaci podwykonawcom autostrady A4 Rzeszów-Jarosław
RZESZÓW. Do 13 lutego można zgłaszać roszczenia finansowe.
Roboty na odcinku Rzeszów-Jarosław. Fot. www.a4rzeszow-jaroslaw.pl
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała, że prowadzi nabór zgłoszeń należności od uprawnionych przedsiębiorców, którym za wykonaną pracę przy budowie odcinków autostrady A1 i A4 mieli nie zapłacić generalni wykonawcy tych inwestycji.
- Mimo wezwań GDDKiA, konsorcja budujące A1 Stryków - Tuszyn oraz A4 Rzeszów – Jarosław, nie spłaciły bowiem swoich zobowiązań w stosunku do podwykonawców, usługodawców i dostawców – informuje Dyrekcja. - Odzyskanie niezapłaconych przez konsorcja należności za prace wykonane i odebrane odbywać się będzie na podstawie Kodeksu Cywilnego 6471 oraz specustawy z dnia 28 czerwca 2012 roku o spłacie niektórych niezaspokojonych należności przedsiębiorców.
Do 1 lutego 2014 roku do oddziału GDDKiA w Łodzi mogą zgłaszać się wszyscy poszkodowani przez konsorcjum budujące A1 Stryków-Tuszyn, natomiast do 13 lutego 2014 roku do oddziału GDDKiA w Rzeszowie poszkodowani przez konsorcjum budujące A4 Rzeszów-Jarosław. Umożliwi to wszystkim uprawnionym przedsiębiorcom odzyskanie niezapłaconych przez oba konsorcja należności za prace wykonane i odebrane.
Do tej pory GDDKiA wypłaciła ponad miliard złotych zł tym przedsiębiorcom, którzy zostali poszkodowani przez swoich kontrahentów (generalnych wykonawców). Oznacza to, że Ci, którzy należycie wykonali swoją pracę dostali należne pieniądze nie od tych, z którymi zawarli umowy (czyli od generalnych wykonawców), a zastępczo bezpośrednio od inwestora (czyli GDDKiA). Generalna Dyrekcja, postępując zgodnie z przepisami prawa, odzyskuje od generalnych wykonawców kwoty wypłacone ich podwykonawcom. Do tej pory wyegzekwowano dla Skarbu Państwa ponad 730 mln zł, a pozostała kwota jest w trakcie odzyskiwania. GDDKiA płaci bowiem tylko raz za pracę wykonaną na swoich budowach.