Komisja Europejska nie ograniczy pomocy na zatrudnienie osób niepełnosprawnych
Nowy projekt rozporządzenia Komisji Europejskiej w sprawie wyłączeń blokowych nie ogranicza pomocy na zatrudnienie osób niepełnosprawnych. To bardzo dobra wiadomość dla firm, które zatrudniają osoby niepełnosprawne oraz dla pracujących w nich osób niepełnosprawnych.
Komisja Europejska 18 grudnia br. opublikowała nową wersję projektu rozporządzenia w sprawie wyłączeń blokowych (GBER), które ma zastąpić obowiązujące rozporządzenie Komisji (WE) nr 800/2008 z dnia 6 sierpnia 2008 r. uznające niektóre rodzaje pomocy za zgodne ze wspólnym rynkiem w zastosowaniu art. 87 i 88 Traktatu (ogólnego rozporządzenia w sprawie wyłączeń blokowych) (Dz. Urz. WE L 214 z 09.08.2008, str. 3).
W pierwszym projekcie rozporządzania dotyczącego pomocy publicznej zaproponowano ograniczenie wymiaru pomocy publicznej do 150 mln zł rocznie. Stawiało to pod znakiem zapytania wsparcie na zatrudnienie osób niepełnosprawnych, gdyż na same dofinansowania do wynagrodzeń Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w ciągu roku potrzebuje 3 mld zł rocznie, a 150 mln zł wydaje w trzy tygodnie.
- Już od początku roku monitorowaliśmy działania związane z nowym rozporządzeniem - mówi Jan Zając, prezes Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych - Propozycje Komisji Europejskiej bardzo nas niepokoiły. Zmiana stanowiska jest dobrą informacją na koniec roku, również w sytuacji ostatnich ograniczeń zaproponowanych przez rząd i przyjętych przez Sejm. Zapisy w pierwszym projekcie były jednoznaczne z końcem wsparcia na zatrudnienie osób niepełnosprawnych i zaprzepaszczeniem wydanych wcześniej środków na ich aktywizację zawodową.
Organizacja nie tylko współpracowała w tej kwestii z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej, zainteresowała tematem posłów i europosłów, ale także apelowała do pracodawców oraz samych niepełnosprawnych o wysyłanie uwag i protestów bezpośrednio do Komisji Europejskiej i do UOKiK. Uwagi POPON do projektu rozporządzenia trafiły również do Komisji Europejskiej, a na podstawie przygotowanego przez organizację raportu skierowane zostały do KE liczne interpelacje europosłów.