Powstaje klaster mikroprzedsiębiorczości
RZESZÓW. W klastry mogą łączyć się nie tylko firmy z podobnych branż, ale też wokół wspólnych problemów.
Krzysztof Staszewski, prezes Stowarzyszenia Pro Carpathia. Fot. Adam Cyło
Wczoraj w rzeszowskim hotelu Bristol odbyła się konferencja Przyszłość Przedsiębiorczości. Była to okazja do poinformowania o kolejnej inicjatywie Stowarzyszenia na Rzecz Promocji Podkarpacia Pro Carpathia czyli klastra mikroprzedsiębiorczości.
- Liczymy, że klaster zostanie powołany za kilka tygodni, prowadzimy ostatnie konsultacje – mówi Krzysztof Staszewski, prezes Pro Carpathii. - Mikroprzedsiębiorcy, z którymi rozmawialiśmy byli ofertą bardzo zainteresowani.
To już trzecia inicjatywa klastrowa, którą animuje Pro Carpathia – dwie poprzednie to klaster „Podkarpackie Smaki”, grupujący przede wszystkim producentów żywności tradycyjnej oraz powołany dwa tygodnie temu Karpacki Klaster Turystyczny, w którym członkostwo zadeklarowały podmioty zajmujące się turystyką.
- Najmniejsze firmy nie potrafią sobie poradzić z rzeczywistością rynkową, dlatego chcemy ich wspierać w postaci klastra – mówi dr Anna Miarecka ze Stowarzyszenia Pro Carpathia, prowadząca też zajęcia na Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. - Np. poprzez animatora klastra będzie dla nich szansa na tańsze oferty.
Dr Miarecka zapewnia, że są takie przykłady klastrów na swiecie, których członkowie współdziałają nie tylko na zasadzie wspólnej oferty, rynku zbytu ale współdziałają w rozwiązywaniu problemów, jednakowych dla wszystkich.
- Można wskazać takie wspólne rzeczy – finansowanie, marketing, promocja. Wszystkie mają potrzeby doradcze, szkoleniowe, poszukują informacji – uważa Anna Miarecka. - Pojedynczej firmie trudno do tego dojść nam, jako animatorowi klastra będzie łatwiej. Jeśli pokażemy korzyści ze współpraće np. z doradcą podatkowym, to będzie efekt skali, nie jeden klient, ale stu.
Krzysztof Staszewski dodaje, że na późniejszym etapie członkowie klastra będą mogli połączyć się w branże.
