Zarząd Zieleni Miejskiej w Rzeszowie zabiera się za Lisią Górę
RZESZÓW. A właściwie powtarza postępowanie na opracowanie projektu dla zadania „Renowacja terenu przyrodniczego w Rzeszowie - działania ochronne w rezerwacie Lisia Góra i jego otulinie”.
Na wcześniejsze postępowanie skusiło się tylko konsorcjum firm Inooni z Mysłowic oraz PSBA z Kielc, ale zaoferowało ono za wysoką cenę - 147 600 zł (limit 130 000 zł). Zresztą to wlaśnie to konsorcjum opracowało wcześniej koncepcję zagospodarowania Lisiej Góry.
ZZM natychmiast jednak ogłosił kolejny konkurs. Oferty zostaną wkrótce otwarte. Tak czy siak, projekt wraz ze wszystkimi pozwoleniami powinien trafić do ZZM końcem tego roku.
Docelowo chodzi właściwie o zagospodarowanie terenu parkowego w otulinie Lisiej Góry. „W konsekwencji ma to doprowadzić do odciążenia rezerwatu od ruchu turystycznego i przekierowanie go na przestrzeń nowopowstałego naturalistycznego parku” (koncepcja).
Jego teren zaś podzielono na dwie części. Zachodnia cześć ma zachować swój naturalny charakter. Tam planowane są jedynie prace porządkowe (jeśli chodzi o zieleń) oraz stworzenie punktu widokowego (w pobliżu stanowiska archeologicznego oraz „odsłonięcia geologicznego” - to ostanie ma służyć jako miejsce edukujące o geomorfologii rezerwatu).
Główna część planowanego przedsięwzięcia znajduje się we wschodniej części terenu. To tam powstać miałyby ścieżki spacerowe o naturalnej nawierzchni oraz kilka stref rekreacji, m.in. strefa street workout, strefa leśnych przygód (właściwie chodzi o park linowy), strefa wypoczynku i kontemplacji, strefa gier i zabaw na świeżym powietrzu, strefa sensoryczna, itp.
Powstać tam mają też tzw. „suche rzeki” - zagłębienia (koryta) wypelnione kamieniami, które spełniać mają funkcję małej retencji.
Oczywiście na całym terenie nie zabraknie też elementów małej architektury, w tym np. tablic edukacyjno-informacyjnych.
Więcej szczegółów znaleźć można w koncepcji dołączonej do dokumentacji przetargowej.