Odnowiona monstrancja z XIX w. już na ekspozycji Muzeum Kresów w Lubaczowie
POWIAT LUBACZOWSKI. Do tej pory, mimo kilku tropów, nie udało się ustalić z jakiej świątyni ona pochodzi.
Fot. Muzeum Kresów w Lubaczowie
Monstrancja została znaleziona w marcu ubiegłego roku w lasach na północ od Łukawca. Znalazcami byli Klaudiusz Kotulak z Muzeum Galicyjskich Wsi i Pobojowisk w Łaskach oraz Grzegorz Szafran, nadleśniczy Nadleśnictwa Lubaczów.
Tajemniczy eksponat został odkryty w płytkim dole, na zboczu wzniesienia opadającego w dolinę, którą przed II wojną światową biegła droga z Łukawca do Dąbrowy. Przed ukryciem w ziemi został on podzielony na trzy części: stopę, trzon w formie nodusa i promienistą glorię.
Zabiegi konserwatorskie przeprowadziła pracownia Rozeta (sfinansowało je Nadleśnictwo Lubaczów). Wykonana została także dokumentacja fotograficzna sprzed i po konserwacji.
W konsekwencji XIX-wieczna monstrancja odzyskała dawny blask, lecz nadal muzealnikom nie udało się dojść, skąd ona pochodzi. Łączono ją początkowo z kościołem pw. Objawienia Pańskiego w Łukawcu i z domniemanym ukryciem monstrancji przez polskich parafian lub duchownych, tuż przed tzw. „uciekinierką za San” w kwietniu 1944 r. przed terrorem i zagrożeniem ze strony OUN-UPA. Potem z którąś z cerkwi i obrządkiem greckokatolickim. I wreszcie, ostatni póki co trop, rozważano też, że monstrancja była po prostu łupem złodzieja i z jakichś nieznanych powodów została ukryta, ale później już nikt po nią nie wrócił (świadczyłby o tym sposób ukrycia monstrancji, która najpierw została podzielona na części i dopiero później zakopana).
Odnowiona monstrancja znajduje się na ekspozycji stałej Muzeum Kresów. Trafiła do niego decyzją Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.