Narodowy Bank Polski emituje srebrne monety kolekcjonerskie z serii „W Polskę wierzę”
Od jutra w Narodowym Banku Polskim będą w sprzedaży srebrnych monet kolekcjonerskich „Polska wolna i suwerenna” z serii „W Polskę wierzę”. Moneta o nominale 10 zł jest wykonana ze srebra o próbie Ag 925, ma średnicę 32,00 milimetry i masę 14,14 grama. Jej nakład wynosi do 10 000 sztuk. Monety będzie można nabyć w Oddziałach Okręgowych NBP i w sklepie internetowym Kolekcjoner w cenie 230 zł.
Rewers monety przedstawia chłopca i dziewczynkę z biało-czerwoną flagą w stylistyce dziecięcego rysunku. Na awersie umieszczono wizerunki Zamku Królewskiego i Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie oraz Katedry na Wawelu. „Polska wolna i suwerenna” to drugi temat w serii „W Polskę wierzę”.
Już w czasach piastowskich domena władcy plemienia Polan, potem również Wiślan, zaczęła się stawać dobrem wspólnym. Na przełomie XII i XIII w. o losach Ojczyzny decydowali jej władcy, jednak coraz bardziej liczyli się z opinią rycerstwa. Wraz z prawami uzyskiwanymi przez szlachtę w XV i XVI w. rosły potęga i znaczenie międzynarodowe Rzeczypospolitej Jagiellonów. Powstał ustrój z trzema ośrodkami władzy, w którym współrządzili: król, senat (dawna Rada Królewska) i izba poselska, czyli szlachta (stanowiąca 10 proc. ludności państwa polsko-litewskiego).
Przedstawiciele szlachty, dzięki ówczesnemu prawu opartemu na wolności i równości oraz systemowi sejmików ziemskich, kontrolowali posłów i urzędników państwowych. Prawo nietykalności osobistej i majątkowej uniemożliwiało stosowanie represji politycznych i tym samym pozwalało na swobodną działalność publiczną. Natomiast w czasach wolnych elekcji weszły w życie: powszechne prawo wybierania władców oraz wolność i równość religijna. W tym samym czasie na Zachodzie cementował się absolutyzm władzy, a przedstawiciele różnych wyznań toczyli ze sobą wojny religijne.
Utrata przez Rzeczpospolitą w końcu XVIII w. niepodległości nie powstrzymała w Narodzie pragnienia życia w wolnej i suwerennej Ojczyźnie. Miarą dążeń do tego celu była krew przelewana w kolejnych powstaniach. Mimo braku państwa na mapach i nieustannej germanizacji oraz rusyfikacji ludności polskość, pielęgnowana w domach, przetrwała. W 1918 r. dzięki staraniom wielu pokoleń – po 123 latach niewoli – Polska odrodziła się jako państwo zdolne do rozwijania swego potencjału gospodarczego i trwałej obecności w Europie, mimo niekorzystnego położenia geopolitycznego między Rzeszą a Rosją bolszewicką. Gdy we wrześniu 1939 r. oba kraje napadły na Polskę, zaczął się okres olbrzymich represji, w tym działań zmierzających do likwidacji polskich elit oraz grabieży majątku narodowego.
W czasie wojny, w imię prawa Narodu do wolnej Ojczyzny, Polacy utworzyli Polskie Państwo Podziemne z własną armią konspiracyjną (Armią Krajową) i władzą cywilną, kierowane przez rząd RP na uchodźstwie. Po wojnie zaś rozpoczął się długi – trwający do przełomu lat 80. i 90. XX w. – okres dominacji Związku Sowieckiego w Polsce. W PRL-owskiej rzeczywistości Polacy wielokrotnie występowali przeciwko narzuconej władzy – w 1956, 1966, 1968, 1970, 1976 oraz w 1980 r., kiedy stworzono wielomilionową strukturę organizacyjną NSZZ „Solidarność”. W dużej mierze siłą Polaków broniących swej tożsamości w warunkach bezpaństwowych w XIX i XX w., a szczególnie w czasach PRL, stał się Kościół katolicki i jego najwybitniejsi przedstawiciele, z bł. Stefanem Kardynałem Wyszyńskim, prymasem Polski, i św. Janem Pawłem II, papieżem, na czele.
Polska, mimo wielokrotnych prób wymazania jej z map, dzięki sile i determinacji swoich obywateli jest od 35 lat niezależnym, liczącym się na arenie międzynarodowej państwem.