Można przejechać pod wiaduktem przy ul. Sandomierskiej w Dębicy
DĘBICA. Postulat mieszkańców został spełniony.
Wiadukt przed rozpoczęciem prac. Fot. Debica.pl
Od czwartku (31 października), od godz. 14 samochody osobowe będą mogły przejeżdżać pod wiaduktem nad ulicą Sandomierską w Dębicy, na drodze wojewódzkiej nr 985. Dotychczas nie było to możliwe ze względu na remont zarówno na drodze jak i na przebiegającej nad nią linią kolejową E30.
Przejazd będzie udostępniony warunkowo tylko dla samochodów osobowych, gdyż w dalszym ciągu trwa realizacja inwestycji na linii kolejowej. Samochody osobowe będą mogły przejeżdżać pod wiaduktem do czasu rozpoczęcia faktycznych prac budowlanych przez wykonawcę robót kolejowych.
W ramach rozbudowy drogi wojewódzkiej Nr 985 Nagnajów - Baranów Sandomierski - Mielec - Dębica na odcinku Mielec - Dębica, etap II jest przebudowywany wiadukt w ciągu linii kolejowej Rzeszów-Kraków (E30) nad ulicą Sandomierską (DW 985) w Dębicy.
- Wcześniejsze ustalenia między Podkarpackim Zarządem Dróg Wojewódzkich a PKP PKL S.A. zakładały sfinalizowanie obydwu inwestycji do końca września 2013 roku - mówi Tomasz Leyko, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego. - Sygnalizowany przez dyrektora PZDW, słaby postęp prac na drodze wojewódzkiej znajdującej się w pasie kolejowym przebudowywanego wiaduktu spowodował, że 12 lipca marszałek Władysław Ortyl wystąpił do prezesa zarządu PKP PKL S.A,. by wykonawca robót kolejowych zintensyfikował swoje prace, gdyż terminy ustalone na wcześniejszych spotkaniach nie są zachowywane.
Z informacji przekazanych przez PKP PLK S.A. do Urzędu Marszałkowskiego wynika, że opóźnienia wynikły z przyczyn niezależnych od spółki. PKP PLK dopiero w 9 sierpnia 2013 r. złożyły wniosek o wydanie pozwolenia na budowę dla części robót wykonywanych w ramach modernizacji linii kolejowej E30. Takie zezwolenie może zostać udzielone z końcem listopada br.
W tej sytuacji mimo faktycznego odbioru rozbudowy drogi wojewódzkiej, byłaby wciąż nieprzejezdna na odcinku ul. Sandomierskiej w Dębicy. Oznaczałoby to problemy komunikacyjne, które zwiększyłyby się znacznie, bo otwarty został odcinek autostrady Rzeszów - Dębica Pustynia.
Zamknięcie drogi spowodowało i konieczność objazdów powodowało protesty mieszkańców i pracowników dębickich firm. Kilka dni temu odbyło się spotkanie z udziałem mieszkańców, na którym – jak poinformowała debica.tv - zapowiedzieli oni także blokadę torów.Zobacz materiał w debica.tv
Przejazd będzie otwarty do czasu rozpoczęcia faktycznych prac budowlanych przez wykonawcę robót kolejowych.
