W Jasionce powstanie Centrum „Łukasiewicz” na wzór Centrum „Kopernik”
PODKARPACKIE. Sejmik dołożył budżetowe pieniadze do budowy Centrum Kongresowo-Wystawienniczego w Jasionce.
Czytaj też aktualizację z 30 października Przetarg na Centrum Wystawienniczo-Kongresowe w Jasionce rozstrzygnięty
Radni wojewódzcy zdecydowali dziś (poniedziałek, 28 października) o zwiększeniu finansowania projektu Centrum Wystawienniczo-Kongresowe Województwa Podkarpackiego. Dołożonych zostało 16 mln zł. O konieczności zwiększenia finansowania wiadomo było od początku sierpnia, gdy otwarte zostały oferty złożone w przetargu. Najtańsza z nich o 32 mln zł przekracza dotychczasową kwote finansowania.
- Trwało to długo, bo musieliśmy zamienić nasze środki budżetowe na środki europejskie – wyjaśniał Władysław Ortyl, marszalek województwa podkarpackiego. - Pieniądze zostały przesunięte z czterech projektów drogowych.
W budżecie na 2013 rok przeznaczone na ten cel zostanie 9,2 mln zł, a budżecie na kolejny rok 2,5 mln. Samorząd województwa zaciągnie także 4,3 mln zł z kredytu na ten cel w 2015 rok.
Marszałek dodał w rozmowie z dziennikarzem serwisu gospodarkaPodkarpacka.pl, rozstrzygnięcie przetargu może nastapić w najbliższych dniach.
- Chcemy związać się z wykonawcą do końca roku 2013 – zapowiedział marszałek.
Po rozstrzygnięciu przetargu Urząd Zamówień Publicznych przeprowadzi kontrolę uprzednią, która może potrwać kilkanaście dni, np. do 20 listopada. Pozostali wykonawcy będą mieli oczywiście prawo do odwołań, które powinny zostać rozpatrzone przed końcem roku.
Zarządca dla centrum
- Potrzebna będzie instytucja, która dawała będzie stały dochód temu miejscu, bo w studium wykonalności były incydentalne imprezy – mówił marszałek Władysław Ortyl. - Taką instytucją będzie Centrum Nauki „Łukasiewicz”, na wzór Centrum Nauki „Kopernik” w Warszawie. Myślimy o laboratorium badań neutronowych, licznych innych instytucjach, także ONZ-towskich.
Instytucje „ONZ-towskie” to być filia Uniwersytetu ONZ w siedzibą w Tokio lub punkt National Global Compact, czyli instytucja wspierająca społeczną odpowiedzialność biznesu.
Prowadzeniem centrum nie będzie zajmować się Urząd Marszałkowski ani Rzeszowska Agencja Rozwoju Regionalnego, lecz prawdopodobnie komercyjny podmiot. Najlepiej, by samorząd nie dokładał do funkcjonowania obiektu. Jego utrzymanie kosztować ma 4 mln zł rocznie.
Łukasiewicz zamiast ekspozycji
W części kongresowej obiektu znajdą się dwie sale konferencyjne, restauracja z zapleczem kuchennym, sala bankietowa i kongresowa, szatnia, i inne. W części wystawienniczej znajdzie się przestrzeń wystawowa o powierzchni ponad 7500 m², pomieszczenia biurowe, podziemna przestrzeń parkingowa, pomieszczenia techniczne, i inne.
Poziom 0 – to 10 tys., metrów wystawienniczych. Poziom -1 parkingi, z możliwością umieszczania tam ekspozycji. Centrum „Łukasiewicz” (od nazwiska pioniera przemysłu naftowego) znalazłoby się na poziomie +1, gdzie jest 4 tys. mkw, trudne do wynajęcia pod targi. Zdaniem marszałka, trzeba będzie w negocjacjach z Ministerstwem Rozwoju Regionalnego zmienić wskaźniki z tego względu.
- W CWK mogłyby znaleźć się także stałe ekspozycje innowacyjnych firm – dodał Władyslaw Ortyl. - Centrum może być w Rzeszowie, ale lepiej by było, gdyby umieścić je obok nowoczesnych firm.
Wyeliminować freon
Marszałek dodał, że konieczne będą prace związane ze zmianami technicznymi i materiałowymi w obiekcie. Jako przykłady podałklimatyzację opartą na freonie, którego stosowanie powinno zakończyć się w 2015 roku oraz nieefektywne ogrzewanie gazowe.Kolejną sprawą są zapisy w studium wykonalności zakładające np. dochód w wysokości 19 tys. zł skali roku. Według marszałka nie są właściwie oszacowane dochody, ale też i wydatki.
W głosowaniu 23 radnych było za, nikt nie był przeciw, dwóch radnych wstrzymało się. Podczas sesji doszło do długiej dyskusji z udziałem radnych, która zreferujemy w późniejszych godzinach.
ac
