Pozorne oszczędności dla budżetu kosztem niepełnosprawnych i ZPCh - opinia BCC
Business Centre Club złożył petycję o wycofanie rządowego projektu ustawy okołobudżetowej, zmieniającego sytuację zarówno pracodawców zatrudniających osoby niepełnosprawne, jak też samych osób niepełnosprawnych.
Drastyczne zmniejszenie od 1 stycznia 2014 r. pomocy dla Zakładów Pracy Chronionej (ZPCh), które według danych Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych i PFRON (stan na 4 września 2013 r.) zatrudniają przeszło 166 tys. osób niepełnosprawnych, w krótkim czasie może doprowadzić do ich całkowitej likwidacji, a pracowników pozbawić rehabilitacji zawodowej, społecznej i leczniczej oraz możliwości utrzymywania się z własnej pracy.
Z punktu widzenia przedsiębiorcy:
Zmiany wysokości pomocy do poszczególnych grup niepełnosprawnych zaplanowane w powyższym projekcie ustawy dotkną w największym stopniu przedsiębiorców, u których koncentracja zatrudnienia osób z dysfunkcjami jest największa, a niewątpliwie są nimi ZPCH-y. Duża część tych przedsiębiorców swoją politykę kadrową i ekonomiczną oparła na subsydiach płacowych otrzymywanych z PFRON. Co więcej, wkalkulowała pomoc publiczną w realizowane kontrakty handlowe. Tak szybka i głęboka zmiana zasad wsparcia spowoduje, że zdecydowanej większości tych kontraktów nie będą mogli oni zrealizować bez poniesienia znacznych strat, co może zepchnąć przedsiębiorstwa nawet na skraj bankructwa.
Tak więc pracodawcy, którzy podstawowy cel funkcjonowania, jakim jest generowanie zysków połączyli ze spełnianiem obowiązków Państwa wobec osób niepełnosprawnych w dziedzinie zapewnienia im rehabilitacji zawodowej i społecznej, zostaną ukarani za prospołeczną i prozdrowotną postawę.
Trudności, które dotkną przedsiębiorców w zwielokrotniony sposób przeniosą się na ich obecnych pracowników. W celu ratowania zagrożonych firm wdrożone zostaną programy restrukturyzacyjne, które zarówno doprowadzą do rezygnacji ze statusu ZPCH-ów, jak też do znacznego ograniczenia zatrudnienia osób niepełnosprawnych. Obecnie w mediach już pojawiają się informacje na temat planowanych przez część zakładów cięć w zatrudnieniu osób niepełnosprawnych, jeżeli tylko ustawa zostanie uchwalona w obecnym brzmieniu.
Uważamy, że po wprowadzeniu planowanych zmian, system wsparcia najsłabszej grupy społecznej, jaką są osoby niepełnosprawne, zostanie znacznie uszczuplony. Z punktu widzenia pracowników ZPCh-ów, oznacza to ograniczenie lub likwidację:
- rehabilitacji przez pracę – przebywania między ludźmi i kontaktowania się z nimi, umacniania przekonania, że mimo ułomności jest się potrzebnym i akceptowanym w społeczeństwie,
- potrzeby szkolenia się i rozwoju zarówno na etapie przygotowania do podjęcia pracy jak też podnoszenia kwalifikacji w trakcie pracy,
- możliwości otrzymywania wynagrodzenia za pracę ułatwiającego codzienną egzystencję osób niepełnosprawnych i ich rodzin,
- korzystania ze środków gromadzonych na zakładowych funduszach rehabilitacji osób niepełnosprawnych – środków wspomagających w leczeniu i zmniejszaniu ograniczeń zawodowych.
Z przywołanych powyżej danych PFRON o stanie zatrudnienia osób niepełnosprawnych w ZPCh-ah i na „otwartym rynku” wynika, że przeszło 166 tys. osób niepełnosprawnych zatrudnionych jest w 1 400 ZPCh-ach, a prawie 79 tys. osób pracuje w ponad 16 700 zakładach z otwartego rynku pracy. Trudno zatem zakładać, że wszystkie, bądź większość osób niepełnosprawnych tracących zatrudnienie na chronionym rynku pracy zostanie przetransferowanych na rynek otwarty, gdyż wymagałoby to znacznego zwiększenia koncentracji zatrudnienia w przedsiębiorstwach już ujętych w danych PFRON lub wprowadzenia dużej liczby nowych podmiotów zatrudniających te osoby.
Jak łatwo policzyć, przeciętny ZPCh zatrudnia niemal 120 osób niepełnosprawnych przy koncentracji co najmniej 50-procentowej, natomiast średnie zatrudnienie tych osób przez pracodawców z otwartego rynku pracy nie przekracza 5 osób. Pro-społecznego podejścia ZPCh-ów, które w połączeniu z systemem wsparcia oferowanym do tej pory przez Państwo organizują procesy wyjścia osób niepełnosprawnych z izolacji społecznej nie da się zastąpić czysto biznesowym podejściem w ramach zwykłych zakładów pracy.
Oceniając całościowo projektowane zmiany i ich wpływ na skutki gospodarcze nasuwa się wniosek, iż przyniosą one jedynie pozorne oszczędności. Pod hasłami wyrównywania konkurencyjności na rynku i ratowania budżetu PFRON, niszczy się chroniony rynek pracy stanowiący przeszło 2/3 rynku pracy osób niepełnosprawnych, nie dając w zamian w zasadzie żadnej alternatywy. W efekcie przychody publiczne zmniejszą się o wpływy z tytułu podatków i składek na ubezpieczenie społeczne opłacanych przez pracowników i pracodawców, a budżet PFRON również zostanie pozbawiony środków przekazywanych przez ZPCh-y, tj.: 10% kwot stanowiących równowartość zwolnień podatkowych i 40% kwot stanowiących równowartość zwolnień z odprowadzania części zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych. Duża grupa osób niepełnosprawnych, która dzisiaj pracuje, zostanie tej pracy pozbawiona i wymagała będzie wsparcia ze strony Państwa. Wszystkie te zmiany doprowadzą ostatecznie do osłabienia dynamiki wydatków konsumpcyjnych, co negatywnie wpłynie na gospodarkę kraju.
Zofia Żuk, wiceprezes Zarządu BCC, kanclerz Loży Siedleckiej, ekspert ds. zatrudniania osób niepełnosprawnych
Anna Maria Dukat, ekspert ds. niepełnosprawności