Kolejne podejście pod zaprojektowanie mola i pomostów na Jeziorze Tarnobrzeskim
TARNOBRZEG. Na zadanie miasto chciałoby wydać góra 110 tys. zł. Niestety, wygląda na to, że lepiej niż wcześniej nie będzie.
Miasto musiało powtórzyć przetarg, ponieważ zwycięzca wcześniejszego postępowania (tarnobrzeska firma „Kreska”) nieoczekiwanie odmówiła podpisania umowy. Niestety, cena kolejnej oferty przekraczała już założony dla tego zadania limit kosztów.
Trzeba było ogłosić nowe postępowanie. O ile jednak wcześniej ceny zaczynały się od ok. 96,5 tys. zł, to teraz od 147 600 zł. Zaproponowała ją firma Modern Construction System Group z Poznania. Najwyższą cenę zaoferowała tarnobrzeska firma Pan Inżynier - 428 040 zł.
Zgodnie z zamówieniem, molo ma mieć od 50 m do 70 m długości (licząc od linii brzegowej) i przeszklenie na jego końcu. Powinno zostać tak zaprojektowane, aby istniała tam możliwość organizacji zabaw. Ma być również podświetlone i wyposażone w instalację do tworzenia gejzerów. Nieco zieleni także ma się tam znaleźć.
Do tego powstać by miały też dwa pomosty o długości ok. 10 m długości (z formą np. tarasów). I one mają zostać podświetlone.
Opracowanie dokumentacji miałoby potrwać 180 dni.
.