Będzie jeszcze jeden przetarg na projekt pola kempingowego nad Jeziorem Tarnobrzeskim
TARNOBRZEG. Ten pierwszy został właśnie przez miasto unieważniony.
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. pixabay/CC0
Do konkursu stanęło co prawda sześć pracowni projektowych, ale ceny ofert nie spełniały oczekiwań miasta. To chciałoby wydać na to zadanie góra 110 tys. zł. Co prawda dwie cenowo mieściły się w limicie, ale zostały odrzucone. Cena najtańszej - z tych pozostałych - była kilka razy wyższa od założonego limitu.
I jeszcze kilka słów o planowanej inwestycji.
Przyszłe pole namiotowo-kempingowe miałoby pomieścić w sumie nawet 130 miejsc dla namiotów oraz kamperów. Powstać mają i drogi wewnętrzne, i ciągi piesze. Do tego parkingi i kilkaset metrów nowej drogi dojazdowej do obiektu. Ten ma być ogrodzony i oświetlony. Zbudowany zostanie również budynek administracyjny z recepcją, budynek świetlicy, sanitariaty z natryskami, magazyn i letnia kuchnia dla turystów. Przed recepcją stanąć ma ładowarka pojazdów elektrycznych.
Oprócz miejsc dla namiotów i kamperów, planuje się także budowę kilku domków turystycznych dla 5-6 osób. Do tego wiaty do spożywania posiłków i na ognisko, teren rekreacji dla dzieci. Zagospodarowany ma zostać także brzeg jeziora przy kempingu (plaża i pływający pomost do cumowania sprzętu wodnego).
Wykonawca zamówienia będzie też musiał zaprojektować całą infrastrukturę techniczną (m.in. przyłącza mediów, kanalizacja, monitoring).
Dokumentacja powinna być gotowa w pół roku od podpisania umowy z wyłonionym wykonawcą.
Fot. ilustracyjne (pixabay/CC0)