Kiedy budynki w Polsce będą musiały być zeroemisyjne
Nowa koalicja rządząca zamierza ograniczyć wpływ zmian klimatycznych na życie Polaków, poprzez regulacje prawne dotyczące rynku nieruchomości.
Fot. pixabay/CC0
Udział energetyki odnawialnej w polskim miksie energetycznym rósł, choć w tempie niezadawalającym. W czerwcu 2023 r. moc odnawialnych źródeł energii przekroczyła 25 GW. Rząd zamierza zwiększyć udział OZE w produkcji za pomocą lądowej energetyki wiatrowej, fotowoltaiki i biogazowni. Energetyka prosumencka zapewni milionom obywateli możliwość uczestniczenia w procesie wytwarzania energii, a przepisy projektu ustawy o OZE wprowadzają zwolnienia z obowiązku otrzymania pozwolenia na budowę instalacji fotowoltaicznej o mocy do 150 kilowatów.
- Od 2026 r. każdy nowy budynek publiczny będzie musiał być zeroemisyjny, a od 2028 r. już wszystkie - mówi Grzegorz Mroczek, wiceprezes agencji doradczej Cream Property Advisors. - Kryzys klimatyczny wstrząśnie polskim rynkiem nieruchomości.
W ostatnich latach rosła popularność obiektów oferujących zielone rozwiązania, co ma potwierdzenie w wysokości poziomów certyfikatów przyznawanych budynkom różnych operatorów na rynku nieruchomości komercyjnych. Dla przykładu, na początku 2023 r. Panattoni Park Szczecin III jako pierwszy park przemysłowo-logistyczny otrzymał certyfikat BREEAM na najwyższym poziomie Outstanding. W kolejnych miesiącach Panattoni Park Konin oraz P3 Warsaw II otrzymały certyfikaty na tym samym poziomie.
- Cream Property Advisors już od pięciu lat prowadzi projekt, który w znacznym stopniu ogranicza emisyjność i generuje potężne oszczędności – wyjaśnia wiceprezes Grzegorz Mroczek. – Dla galerii handlowej o powierzchni 19 tys. metrów kwadratowych to ponad 300 tys. euro oszczędności w skali roku i obniżenie śladu węglowego o ponad 1/3.
MarketNews24