Będzie fiasko kolejnego przetargu na dzwonnicę dla Dzwonu Niepodległości?
RZESZÓW. To już trzeci przetarg na realizację tego zadania. Z każdym kolejnym cenowo jest coraz gorzej.
Wizualizacja Zbigniew Czyż/dokumentacja projektowa
Pierwszy przetarg w ogóle nie zainteresował wykonawców. Założony limit kosztów wynosił wówczas 100 tys. zł. Miasto postanowiło więc zwiększyć budżet do 166 tys. zł. Pojawił się nawet wykonawca, ale zażyczył sobie blisko 50 tys. zł więcej. Teraz, przy tym samym limicie, na przetarg skusiły się już dwie firmy. Problem w tym, że tańsza z ofert, firmy AJ Profibud z Chmielnika, wyceniona jest na 285 600 zł (w tym 2 895 zł za nadzór archeologiczny), a ta droższa, spółki Topatotera z Knurowa, aż 303 400 zł (w tym 121 360 zł za nadzór archeologiczny).
Przypomnijmy. Dzwon Niepodległości kosztował 120 tys. zł. Odlała go przemyska pracownia Felsztyńskich na zamówienie samorządu województwa tuż przed 100 rocznicą odzyskania niepodległości, czyli w 2018 r. Marszałek przekazał go Rzeszowowi. Projekt dzwonnicy opracowała wrocławska Pracownia Architektoniczna LSProjekt.
Dzwonnica ma mieć żelbetową konstrukcję (cztery słupy i dwie belki). Jej wysokość wynieść ma 4,15 m. Kolorystycznie konstrukcja ma nawiązywać do tej z pomnika Józefa Piłsudskiego (granit strzegomski). Beton zostanie odpowiedni zaimpregnowany, wyszlifowany i wypolerowany.
Budowa dzwonnicy i osadzenie na niej Dzwonu Niepodległości miałyby potrwać 5 miesięcy. Tylko kto ją wykona?