Orszak Trzech Króli znowu w Rzeszowie
RZESZÓW. Impreza wraca po pandemicznej przerwie.
Fot. Tadeusz Poźniak
W sobotę (6 stycznia 2024 r., w święto Objawienia Pańskiego, zwanego świętem Trzech Króli) rzeszoskimi ulicami przejdzie Orszak Trzech Króli. Trasa poprowadzi ulicami Podpromie, Kilara, Szopena pod Kasztanami, 3 Maja i Plac Farny. W tym roku nie będzie wielbłąda, królowie będą jechać na koniach.
Hasła tegorocznego orszaku brzmią: Niech każdy się dowie Orszak znów w Rzeszowie (główne hasło) oraz „Niech cały świat wierzy – Bóg w Jasełkach leży!” i „Na zbawienie tobie – Bóg twój leży w żłobie”.
Organizatorzy spodziewają się kilkunastu tysięcy uczestników. W organizację zaangażowanych jest 2 tysiące osób. W tym kilkakaście szkół, przedszkola, liczne organizacje katolickie.
Scenariusz wierszowany autorstwa Agnieszki Przywary, reżyserem będzie Tomasz Grzebyk.
Sceny od ponumerowane 0 do 6 (i tradycyjnie nazywane mansjonami) zaplanowano na trasie. I tak rozporządzenie Cezara koło mostu Zamkowego, Niegościnna gospoda na Podpromiu (będzie to nowość podczas rzeszowskiego orszaku), Pasztuszkowie w polu na ul. Szopena, koło muru zamkowego), Anioł Boży (Radio Rzeszów), dwór Heroda (kościół), Walka dobra ze złem (NBP). Ostatnia mansjona czyli Pokłon Trzech Króli w tym roku zaprezentowana zostanie na Placu Farnym.
Początek orszaku o godz. 12.00.
- Bardzo nam zależało na tym, aby mieszkańcy znowu wzięli udział we wspólnym kolędowaniu, bo to piękna tradycja. Ogromnie się cieszę, że po 3 latach przerwy wznawiamy to wspaniałe wydarzenie, bardzo dziękuję za podjęcie się od nowa organizacji inicjatywy, która jest wyjątkowa dla mieszkańców. Mam nadzieję, że tysiące rzeszowian wyjdą na ulice i wezmą udział w Orszaku – mówi Krystyna Stachowska, wiceprezydent Rzeszowa.