Handel mobilny – jak wykorzystać nowe rozwiązania

Paweł Janda z MobiTouch

Takie urządzenia jak smartfon czy tablet staja się coraz powszechniejsze. Coraz częściej chcą z nich skorzystać handlowcy. O tym właśnie jest mowa na konferencji „Mobile & e-commerce w biznesie”.

Paweł Janda z rzeszowskiej firmy Mobitouch mówił o najnowszych zastosowaniach technologii mobilnych, na przykładzie galerii, muzeów czy zamkniętych budynkach, w których trzeba lokalizować ludzi i czasem prowadzić komunikację z nimi.

- Np. w galerii handlowej może być to wysyłanie przekazów marketingowych, w muzeum informacja o eksponacie (wirtualny przeowdnik) – tłumaczy Ppaweł Janda.

By to robić, potrzebny jest beacon – urzadzenie z bluetooth 4.0, które umożliwia komunikację ze smartfonami i tabletami w odległości do 50 metrów. W tej chwili kosztuje 30 zł, a może za kilka miesięcy będzie jeszcze tańsze.

W przypadku galerii handlowej takiej, jak Galeria Rzeszów (konferencja odbywa się w połączonej z nią Hotelem Rzeszów), koszt zamknąłby się kwotą 4,5 tysiąca złotych. Pozwoliłoby to zlokalizować sklepu, albo wysyłać informacje o promocjach dla ludzi spacerujących po centrum handlowym

– Dwa, trzy lata temu powstałą w naszym klastrze grupa, która chciała wprowadzić takie rozwiązania w galeriach handlowych – przypomina Wojciech Materna, prezes Klastra IT. - Wtedy było za droga. Teraz to tylko 4,5 tysiąca

Paweł Nędzka z Vegacom mówił jak urządzenia do komunikacji mobilnej, zwłaszcza wideokonferencji mogą poprawić pracę handlowca.

- Gwarantują zdalny dostęp do zasobów firmy, jak np. dokumenty oraz do kontaktów ze współpracownikami – mówił Paweł Nędzka. - Co zrobić, gdy jest się w delegacji?

Można zrobić telekonferencję – wysyłając linka do osób, z którymi chcemy rozmawiać. Kolejna sprawa to praca na dokumentach firmowych.

ac