Ognisko Legionelli w Rzeszowie wygasa. Miejska sieć wodociągowa jest bezpieczna
RZESZÓW. Powiatowa Stacja Sanitarna Epidemiologiczna w Rzeszowie nie odnotowała ani jednego przypadku zachorowania ani zgonu w wyniku zakażenia bakterią Legionelli. Z kolei komunikat wojewódzkiego Sanepidu potwierdza, że woda w rzeszowskim wodociągu jest bezpieczna i zdatna do spożycia.
Fot. Pixabay/CC0
Informacje o braku nowych przypadków zachorowań przekazał dzisiaj w rzeszowskim ratuszu Jaromir Ślączka, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Rzeszowie. - To dobra wiadomość, która sugeruje, że ognisko zakażeń jest w fazie wygaszania. Nie mamy także żadnych zgłoszeń o podejrzeniu zachorowań w wyniku zakażenia bakterią, wśród chorych zgłaszających się do lekarzy – mówi Jaromir Ślączka.
Podczas porannego posiedzenia sztabu kryzysowego raport ze swoich działań złożyli prezydentowi Konradowi Fijołkowi przedstawiciele dwóch miejskich spółek. Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej pomaga zarządcom osiedli w dezynfekcji termicznej ich wewnętrznych sieci. Aby ją wykonać, MPEC jeszcze przez kilka dni będzie dostarczał do budynków ciepło, które pozwoli podgrzać wodę do temperatury pozwalającej na wykonanie prawidłowej dezynfekcji. Profilaktycznie mogą przeprowadzić ją wszyscy zarządcy, natomiast obowiązkowo ci, u których sanepid wykrył obecność Legionelli w wewnętrznych sieciach i zalecił takie działanie.
Z komunikatu Wojewódzkiej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Rzeszowie wynika, że pomiędzy 18 sierpnia a 4 września przeprowadzono 238 kontroli obiektów, pobrano 182 próbki wody ciepłej i zimnej oraz wydano 6 decyzji nakazujących podjąć działania zmierzające do redukcji liczby bakterii z rodzaju Legionella w ciepłej wodzie użytkowej. Zalecono m.in: dokonywanie przeglądu technicznego instalacji, sprawdzanie temperatury wody, przeprowadzenie czyszczenia i dezynfekcji instalacji. Podczas spotkania z prezydentem Rzeszowa zarządcy osiedli poinformowali, że takie działania już prowadzą.
„Zakończone na chwilę obecną badania wody ciepłej i zimnej (54 próbki) pobranych w dniach 18-23 sierpnia br. potwierdzają obecność Legionella pneumophila w 12 próbkach wody ciepłej na poziomie wysokim i średnim. Z pośród dodatnich, trzy badania dotyczą obiektów użyteczności publicznej, a pozostałe mieszkań osób u których potwierdzono zakażenie Legionella pneumophila” – czytamy w komunikacie WSSE w Rzeszowie.
Co bardzo istotne, badania wykonane przez Sanepid nie potwierdziły obecności bakterii z rodzaju Legionella w miejscach podawania zimnej wody do sieci. Sanepid informuje ponadto, że w dniach 29.08. – 01.09.2023r. przeprowadzono badania kontrolne wody po wykonanej w dniach 26-27.08.2023 dezynfekcji sieci wodociągowej na terenie Rzeszowa i okolic. Ich wyniki potwierdzają przydatność wody do spożycia. - Te informacje nie są dla nas zaskakujące, nasz system uzdatniania wody jest jednym z najnowocześniejszych w Europie. Od pierwszego dnia, kiedy otrzymaliśmy informację o pacjencie zakażonym Legionellą, prowadziliśmy dodatkowe badania wody, które na żadnym etapie nie wskazały, że źródłem bakterii mógł być miejski wodociąg. Woda zawsze była w nim czysta i bezpieczna i tak jest także teraz – zapewnia Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Marek Ustrobiński, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji uzupełnia, że już 18 sierpnia system został wnikliwie skontrolowany.
- Przeprowadziliśmy gruntowną inspekcję wszystkich elementów odpowiedzialnych za uzdatnianie wody w naszym ujęciu na osiedlu Zwięczyca. Sprawdziliśmy system wstępnego ozonowania, ozonowania pośredniego, skontrolowaliśmy filtry piaskowe, antracytowe, aktywne filtry węglowe, poprawność działania systemu dozowania chloru, dwutlenku chloru, a także poprawność pracy reaktorów ultrafioletowych, które naświetlają naszą wodę zanim zostanie dostarczona do wodociągów. Ten wielostopniowy system działał i działa poprawnie, nie stwierdziliśmy jakichkolwiek uchybień. I najlepszym potwierdzeniem tego są właśnie wyniki badań próbek wody, które zleciliśmy niezależnemu, akredytowanemu laboratorium – mówi Marek Ustrobiński.
A badania wykonano zarówno na wodzie w stacji uzdatniania, jak i w różnych częściach miejskiej sieci wodociągowej. W żadnej z pobranych próbek nie wykryto bakterii.
W swoim komunikacie WSSE w Rzeszowie informuje, że bieżące dane epidemiologiczne na ten moment wskazują jedynie pojedyncze, nowe przypadki potwierdzonych zakażeń związanych z ogniskiem, czyli mamy do czynienia z wygaszaniem ogniska zakażenia.
„Dochodzenie epidemiologiczne obejmuje również badania genetyczne próbek pobranych od osób chorych i przebywających szpitalach. Dochodzenie epidemiologiczne prowadzone w ognisku w Rzeszowie jest długotrwałym procesem zbierania i analizowania wszystkich informacji otrzymywanych w ramach prowadzonych wywiadów i badań w tym porównania sekwencji genetycznych bakterii w poszczególnych lokalizacjach” – informuje Sanepid.