Pupa czy Ziobro – kto ma się wycofać z wyborów do senatu
PODKARPACKIE. Na półtora tygodnia przed wyborami, przedstawiciele dwóch kandydatów spierają się, który z nich jest lepszy.
Od lewej senator Alicja Zając, prof. Jan Szyszko, Zdzisław Pupa podczas konferencji prasowej w Rzeszowie 29 sierpnia 2013 roku. Fot. Adam Cyło
Wczoraj (28 sierpnia) rzecznik PiS, poseł Adam Hofman zaapelował do Solidarnej Polski o wycofanie swojego kandydata w wyborach uzupełniających do senatu Kazimierza Ziobro.
W odpowiedzi na to, poseł SP Mieczysław Golba (szef sztabu Kazimierza Ziobro) zaapelował do PiS o wycofanie Zdzisława Pupy. Jego zdaniem to Pupa jest słabszym kandydatem.
Podczas spotkania z dziennikarzami, poseł Golba podkreślił, że w wyborach parlamentarnych w 2011 roku mieszkańcy Podkarpacia okazali zaufanie Kazimierzowi Ziobrze, wybierając go do Sejmu. Tymczasem, w tych samych wyborach startował też Zdzisław Pupa i wyborcy Podkarpacia odmówili mu zaufania, nie wybierając go do Sejmu RP.
Mieczysław Golba przypomniał też, niedawno rozmowy z przedstawicielami PiS, których celem miało być wyłonienie wspólnego reprezentanta w zbliżających się wyborach. O sprawie mieli być informowani poseł Stanisław Ożóg i senator Alicja Zając. Jego zdaniem bali się oni przedstawić propozycji Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Golba przypomniał, że Kazimierz Ziobro został uhonorowany przez Lecha Kaczyńskiego Złotym Krzyżem Zasługi za odwagę i walkę o wolną Polskę.
Pytany o tę sprawę Zdzisław Pupa odpowiedział, że to nie on sam zdecyduje o swoim ewentualnym wycofaniu, tylko będzie to decyzja partii, która go wystawiła czyli PiS.
Natomiast senator Alicja Zając oceniła propozycję Solidarnej Polski jako niepoważną.
ac