Miasto powtarza przetarg na budowę dzwonnicy dla Dzwonu Niepodległości
RZESZÓW. Do pierwszego przetargu nie stanął żaden wykonawca. Tym razem miasto czeka na oferty do 6 kwietnia.
Ostateczna konstrukcja dzwonnicy nie będzie zbytnio odbiegać od tej z pierwotnej koncepcji – na zdjęciu. Fot. ZZM w Rzeszowie
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, dzwonnica stanie na Placu Wolności do końca czerwca. Jej dokumentację opracowała Pracownia Architektoniczna LSProjekt z Wrocławia.
Przyszła dzwonnica będzie miała żelbetową konstrukcję (cztery słupy i dwie belki). Jej wysokość wyniesie 4,15 m. Kolorystycznie konstrukcja ma nawiązywać do tej z pomnika Józefa Piłsudskiego (granit strzegomski). Beton zostanie odpowiedni zaimpregnowany, wyszlifowany i wypolerowany.
Jak widać, w porównaniu z pierwotną koncepcją, zrezygnowano z konstrukcji z bloków granitowych (zewnętrzna strona bloków miała pozostać w stanie surowym, wewnętrzna miała być wykończona na połysk).
Przypomnijmy, sam Dzwon Niepodległości kosztował 120 tys. zł. Odlała go przemyska pracownia Felsztyńskich na zamówienie samorządu województwa tuż przed 100 rocznicą odzyskania niepodległości, czyli w 2018 r. Marszałek przekazał go Rzeszowowi. Długo nie było pomysłu, gdzie umieścić Dzwon Niepodległości. Lokalizację na Placu Wolności, obok pomnika Józefa Piłsudskiego, zaproponował w koncu marszałek Władysław Ortyl. Konrad Fijołek, nowy już prezydent miasta, poparł tę propozycję, ale zwrócił się też o opinię do urbanistów z Biura Rozwoju Miasta.
.