Wkrótce rozpoczną się prace koncepcyjne przy rewitalizacji obszaru przy ul. Targowej
RZESZÓW. Wykonawca jest już znany, ale do momentu podpisania umowy jego nazwa nie będzie ujawniona.
Fot. Urząd Miasta Rzeszowa
Specjalny grant na realizację prac planistyczno-koncepcyjnych dla rewitalizacji tego fragmentu miasta, w wysokości 1 mln zł, przyznał miastu jeszcze jesienią Europejski Bank Inwestycyjny. Jednak to właśnie on, a nie Urząd Miasta, wziął na siebie całą proceduralną stronę przedsięwzięcia.
Na wtorkowej sesji Rady Miasta z pytaniem o stan jego realizacji wystąpił Marcin Fijołek, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości. Jacek Mróz, skarbnik miasta, poinformował, że kilka dni temu do urzędu dotarła informacja z EBI wybrało już wykonawcę opracowania. W sumie miano negocjować z pięcioma wykonawcami, którzy na zlecenia EBI wykonują podobne prace dotyczące rewitalizacji centrów miast. Umowa z wyłonioną firmą ma zostać podpisana do świąt. Do tego czasu jej nazwa nie będzie jednak ujawniana.
Jolanta Kazimierczak, wiceprezydent miasta, dodała, że miejscy urzędnicy prowadzili już wstępne konsultacje z handlowcami, którzy prowadzą swoje biznesy na obszarze hali targowej i w jej pobliżu. Ci składają już swoje pierwsze wnioski i sugestie.
Temat rewitalizacji tego fragmentu miasta nie jest nowy. Choć właściwie zaczęło się od rewitalizacji samej zabytkowej hali targowej i terenu targowiska. Od samego początku za podjęciem się przez miasto tego przedsięwzięcia optowali głównie radni klubu Prawa i Sprawiedliwości. Sprawa wracała na sesje Rady Miasta kilkukrotnie, ale wydaje się, że nieco konkretniej władze miasta zaczęły o niej rozprawiać dopiero od momentu objęcia władzy przez nowego prezydenta Konrada Fijołka. On sam zresztą od razu był za, ale sugerował rozszerzenie przedsięwzięcia o cały fragment miasta. Pojawił się też pomysł na organizację konkursu architektonicznego. Jeszcze bez żadnych zobowiązań, udało się zarezerwować w budżecie na wstępne prace koncepcyjne 100 tys. zł. Dzięki przyznanemu od EBI grantowi zakres planowanego przedsięwzięcia będzie jednak można znacznie poszerzyć. Przypomnijmy, że miasto chciałoby w ramach przyszłej inwestycji uporządkować m.in. teren „szczęk” po stronie Placu Wolności.