Kolejna ważna inwestycja w Jarosławiu ma pod górkę?!
JAROSŁAW. Tym razem chodzi o przebudowę Hali Sportowo-Widowiskowej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Fot. jaroslaw.pl
A wymaga ona już generalnego remontu i modernizacji. Bez dwóch zdań. Wystarczy wspomnieć, że zarówno parkiet w hali, jak i instalacja elektryczna, gazowa, grzewcza, wodna czy wentylacyjna oraz elementy konstrukcyjne i pokrycie dachu pochodzą jeszcze z lat 70-tych. Chodzi też o względy wizerunkowe. W obiekcie odbywają się rozgrywki ligowe, inne imprezy sportowe oraz treningi klubowe.
Na planowaną inwestycję miasto zdobyło wiosną ubiegłego roku 3,5 mln zł dofinansowania z Ministerstwa Sportu i Turystyki, w ramach programu Sportowa Polska - Program Rozwoju Lokalnej Infrastruktury Sportowej Edycja 2022. W czym więc kłopot?
Jak tłumaczą władze miasta: „Niestety, w 2023 r., wobec dramatycznie zmienionej sytuacji na świecie i w Polsce, w tym w odniesieniu do bardzo trudnej sytuacji finansowej samorządów, możliwość wykorzystania owego dofinansowania stała się przedmiotem intensywnych analiz. Zważywszy bowiem na wysoką inflację i wzrost cen na rynku usług budowlanych, całkowita szacunkowa wartość remontu hali przekroczyła już, w świetle ww. analiz, kwotę 11 536 561 zł podaną w ww. wniosku, o kolejne kilka milionów. Przewidywany wcześniej wkład własny do projektu w kwocie 8 036 561 zł, musiałby zatem znacznie przekroczyć 10 000 000 zł, którymi Gmina Miejska Jarosław obecnie nie dysponuje”.
Władze Jarosławia nie składają oczywiście broni - „Trwa sprawdzanie możliwości pozyskania dodatkowych pieniędzy na omawiany cel z innych dostępnych źródeł zewnętrznych”.
.