Kto wykona dzwonnicę dla Dzwonu Niepodległości w Rzeszowie
RZESZÓW. Otwarcie ofert zaplanowano 28 lutego. Dzwonnica powinna być gotowa na początku czerwca.
Ostateczna konstrukcja dzwonnicy nie będzie zbytnio odbiegać od tej z pierwotnej koncepcji – na zdjęciu. Fot. ZZM w Rzeszowie
Dzwon Niepodległości kosztował 120 tys. zł. Odlała go przemyska pracownia Felsztyńskich na zamówienie samorządu województwa tuż przed 100 rocznicą odzyskania niepodległości, czyli w 2018 r. Marszałek przekazał go Rzeszowowi. Jednak były prezydent Tadeusz Ferenc nie miał pomysłu, co zrobić z darem. Doszło wręcz do tego, że marszałek Ortyl zapowiedział, że jeśli miasto nie podejmie żadnych ostatecznych decyzji co do lokalizacji dzwonu, to wystąpi o zwrot obiektu.
Najpierw więc zastanawiano się nad tym, czy taka dzwonnica pasowałaby np. na Placu Farnym. Potem sam marszałek zaproponował jednak Plac Wolności, obok pomnika Józefa Piłsudskiego. Konrad Fijołek, nowy już prezydent miasta, poparł tę propozycję, ale zwrócił się też o opinię do urbanistów z Biura Rozwoju Miasta. Chodziło też o to, żeby wybrać dla dzwonnicy miejsce, które nie będzie wymagało jakiejś wycinki drzew.
Po roku miasto ogłosiło w końcu przetarg na projekt dzwonnicy, który miał powstać w oparciu o stworzoną już koncepcję obiektu. Ostatecznie dokumentację opracowała Pracownia Architektoniczna LSProjekt z Wrocławia.
Przyszła dzwonnica będzie miała żelbetową konstrukcję (cztery słupy i dwie belki). Jej wysokość wyniesie 4,15 m. Kolorystycznie konstrukcja ma nawiązywać do tej z pomnika Józefa Piłsudskiego (granit strzegomski). Beton zostanie odpowiedni zaimpregnowany, wyszlifowany i wypolerowany.
Jak widać, w porównaniu z pierwotną koncepcją, zrezygnowano z konstrukcji z bloków granitowych (zewnętrzna strona bloków miała pozostać w stanie surowym, wewnętrzna miała być wykończona na połysk).