Struktury Ruchu Samorządowego Tak dla Polski na Podkarpaciu. Konrad Fijołek szefem
RZESZÓW, PODKARPACKIE.
Konrad Fijołek jest przewodniczącym. Członkami zarządu są prezydent Mielca Jacek Wiśniewski, burmistrz Leska Adam Snarski, burmistrz Jarosławia Waldemar Paluch i prezydent Krosna Piotr Przytocki.
Na Podkarpaciu – według słów Konrada Fijołka – ruch liczy ponad 40 członków.
- Trwają kolejne rozmowy – mówił prezydent Rzeszowa.
Ruch wystawi swoich kandydatów do senatu (w wramach paktu senackiego) i do sejmu (w ramach wspólnej listy). Mówił o tym Jacek K. Karnowski, prezudent Sopotu.
W czwartek odbyło się w Rzeszowie spotkanie przedstawicieli stowarzyszenia Tak dla Polski. Obecni byli samorządowcy z całego kraju. Był także przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa Andrzej Dec.
- Dzięki naszej pracy, na przykład inicjatywie związanej z „Lex Czarnek”, czy walce o niższe ceny energii elektrycznej dla samorządów, jesteśmy coraz lepiej kojarzeni przez Polaków. I bardzo się cieszę, że struktury ruchu zostały właśnie zawiązane na Podkarpaciu, bo musimy walczyć o sprawiedliwe traktowanie i uczciwy podział pieniędzy dla samorządów, które obecnie są dzielone przez Prawo i Sprawiedliwość uznaniowo. Nasz ruch podejmuje inicjatywy w trosce o mieszkańców i walczy o to, aby skończyć z tą uznaniowością. Będziemy patrzeć rządzącym na ręce i bronić naszych mieszkańców, aby w naszych miastach żyło się dobrze – zapowiada Jacek Wiśniewski, prezydent Mielca.
Jacek Karnowski, prezydent Sopotu i prezes zarządu stowarzyszenia „Samorządy dla Polski” podaje Rzeszów jako przykład miasta, w którym w sposób wzorcowy włącza się mieszkańców do zarządzania samorządem.
- Dlatego każda nasza wizyta tutaj jest wspaniałą lekcją obywatelską. Rzeszów stał się także symbolem jedności opozycji demokratycznej, we wspaniałym stylu popierany przez nas kandydat wygrał tutaj wybory na prezydenta miasta. Mam nadzieje, że teraz ten silny i jednoznaczny sygnał z Rzeszowa dotrze do liderów wszystkich ugrupowań demokratycznych. Apelujemy, aby odłożyć na bok niewielkie różnice, opowiedzieć się za demokracją, wolnymi sadami i mediami oraz Polską w Unii Europejskiej – mówi Jacek Karnowski.
Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku zwraca uwagę na trudną sytuację samorządów, które jego zdaniem nie są traktowane przez rząd Zjednoczonej Prawicy po partnersku.
- Nasz ruch to samorządy skupione wokół praworządności i demokracji, środowisko bardzo pluralistyczne. Największą grupę wśród nas stanowią osoby bezpartyjne, jest także sporo przedstawicieli partii demokratycznych. Wszyscy mówimy jednym głosem i nawołujemy do zjednoczenia opozycji. Samorządy mają obecnie bardzo trudną sytuację. Białystok w tym roku tylko wpływy z PIT będzie miał niższe o 11 milionów złotych w stosunku do roku poprzedniego. Samorządy to największy sukces naszej transformacji po 1989 roku. Jeżeli polityka rządu się nie zmieni, niestety przestaną istnieć – obawia się prezydent Białegostoku.
Ruch apeluje także o szybkie odblokowanie pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy, ale z poszanowaniem praworządności. Jak wylicza Elżbieta Anna Polak, marszałek województwa lubuskiego, tylko za łamanie praworządności Polsce naliczono już 2 mld zł kar. – Naszego kraju nie stać na finansowanie gierek, jakie z Komisją Europejska prowadzi rząd PiS. W walce o konstytucję i praworządność nie cofniemy się ani o krok i za żadne pieniądze. Tracimy już prawie 3 lata, a inwestycje, które mają być finansowane w ramach 158 mld zł KPO powinny być już realizowane. Niestety pieniędzy wciąż nie dostaliśmy i cierpią na tym wszyscy Polacy – mówi Elżbieta Anna Polak.
.