Platforma Obywatelska o sytuacji w kraju: „PiS to drożyzna”
RZESZÓW. Podkarpaccy działacze Platformy Obywatelskiej podczas dłuższej konferencji prasowej skrytykowali politykę rządu: zmiany podatkowe, marże firm energetycznych i rosnące ceny.
- Co dzień dowiadujemy się, że coś w innych krajach Unii Europejskiej jest tańsze - stwierdziła Elżbieta Łukacijewska, poseł do Parlamentu Europejskiego. - W Polsce PiS wprowadza 23 proc. VAT i paliwo jedno z droższych w europie. PiS to drożyzna
Joanna Frydrych oceniła, że PiS drenuje kieszenie obywateli, młodych ludzi nie stać na kredyt za mieszkaniec. Daniel Obajtek tak zawyżył ceny paliw, a Orlen sprzedawał na rynek czeski taniej paliwo niż w Polsce.
- W jakim celu? By wykazać się horrendalnym zyskiem przed Kaczyńskim czy by przykryć sprzedaż rafinerii za 30 proc. wartości – mówił posłanko PO. - To połowa tego, co dostał Ronaldo za grę w jednym z arabskich klubów piłkarskich.
Według jej wyliczeń, np. rolnik wydawał około 1200 zł więcej na zakup oleju napędowego niż mógłby wydać bez zawyżonej jej zdaniem marży (przy założenie, że na hektar potrzebne jest 110 litrów ON).
Posłanka Krystyna Skowrońska zauważył, że gdyby inflacja była niższa to kredytobiorcy mniej za kredyty. Także powtórzyła hasło konferencji: „PiS to drożyzna”.
Teresa Kubas-Hul, była radna wojewódzka i członek rady nadzorczej MPK Rzeszów mówił, kak wzrost cen paliw przełożył się na spółki komunalne. W przypadku dla MPK Rzeszówjest to 1,2 mln zł dodatkowych kosztów paliwa.
Krzysztof Lipczyński, dyrektor Gminnej Ośrodka Sportu i Rekreacji w gminie Dębica (oraz radny powiatu dębickiego) przedstawił wyliczenia dotyczące rachunków za gaz jego placówki.
- Za gaz płaciliśmy 115 tys. zł, teraz wzost o ponad 700 tys. zł, 500 procent.
Przypomniał także, iż Sejm w głosowaniu dotyczącym ustawy o odbiorcach wrażliwych odrzucił możliwość zaliczenia do nich basenów, czego chciał Senat.
Robert Homicki przedsiębiorca i pełnomocnik prezydenta Rzeszowa ds. przedsiębiorczości skrytykował wzrost skłądki na ZUS, stopy procentowe powodujące wyższe raty, a także wzrost najniższej krajowej.
Wiceprezydent Rzeszowa Jolantta Kaźmierczak, komentując sytuację samorządów mówiła, iż obecne budżety samorządów są najtrudniejsze w całej historii, a powodami są drożyzna, podwyżki, spadek dochodów z podatku PIT.
- W przypadku Rzeszowa jest to ponad 230 mln zł ubytku – powiedziała wiceprezydent Kaźmierczak. - Jeśli zmiany pozostaną [w tej formie] to kolejny rok będzie bardzo trudny.
Adam Woś, burmistrz Sieniawy przypomniał, iż początkowo ceny prądu dla jego gminy miały wzrosnąć z ok. 350 tys. rocznie do 3,5 mln zł rocznie.
- Dopiero po manifestacji w Warszawie nastąpiło opamiętanie i teraz podwyżka wynosi 300 procent – dodał burmistrz Woś.
Skrytykował (podobnie jak kilkoro innych działaczy) także sposób podziału pieniędzy w ramach dotacji. Zapewnił po raz kolejny, że jego gmina nie uczestniczy w podziale.
Poseł Marek Rząsa zapowiedział częstsze spotkania parlamentarzystów i działaczy z wyborcami. Wyraził też nadzieję, że opozycja wygra wybory parlamentarne.