Jest wybrana nazwa dla maszyny do drążenia tunelu na S19 Via Carpathia
PODKARPACKIE. Karpatka – takie imię nosić będzie maszyna TBM (ang. Tunnel Boring Machine), która wydrąży tunel o długości 2,2 km na drodze ekspresowej S19 Rzeszów Południe - Babica. Na tę nazwę oddano w naszej ankiecie ponad 6 tys. z ok. 9 tys. głosów, a przewaga nad kolejną propozycją była znacząca.
Łącznie trafiło do nas ok. 1500 zgłoszeń. Po uwzględnieniu powtórzeń i zgłoszeń niekompletnych, otrzymaliśmy 348 unikalnych propozycji, które ocenione zostały przez komisję konkursową. W skład komisji weszli przedstawiciele GDDKiA, Ministerstwa Infrastruktury oraz wykonawcy (konsorcjum firm Mostostal Warszawa i Acciona Construction).
Nazwy najwyżej ocenione przez komisję konkursową wskazane zostały w ankiecie. O tym, która z sześciu propozycji została wybrana, zadecydowali internauci. Głosy w ankiecie można było oddawać do 16 grudnia br. Karpatka wygrała zdecydowanie (6073 głosy), druga w kolejności była Duża Mi (822). Pozostałe nazwy, na które można było oddawać głosy to: Nela (673), ViaKarpatka (558), Podkarpatka (529) oraz Bieszczadka (408).
Laureatami Konkursu „Nazwij maszynę TBM” są osoby, których unikalne propozycje nazw trafiły do drugiego etapu. W przypadku, gdy jedna nazwa została zaproponowana przez więcej niż jednego uczestnika, komisja konkursowa wyłoniła laureata spośród tych uczestników w drodze losowania. Laureaci będą mogli odwiedzić plac budowy tunelu na S19 Rzeszów Południe - Babica. Otrzymają również zestaw promocyjnych upominków od GDDKiA oraz wykonawcy inwestycji.
W tym tygodniu zakończył się drugi (z trzech) transport fragmentów maszyny TBM na miejsce inwestycji. Ten olbrzymi „kret” transportowany jest z Hiszpanii w elementach. Część bezpośrednio drogą lądową na ciężarówkach, a największe elementy przypłynęły do Polski statkiem. Ze Szczecina do Opola przetransportowane zostały barkami i pontonami po Odrze, a następnie ruszyły w drogę lądem. Informacje dotyczące trasy konwoju oraz utrudnień na drogach na bieżąco publikowaliśmy na naszej stronie internetowej oraz w mediach społecznościowych.
Ostatni konwój, składający się z czterech zestawów, ruszy w styczniu. Będzie to jednak transport znacznie mniejszych części maszyny. Nie będzie on generował utrudnień w ruchu i zostanie podzielony na dwie noce.
.