Powiat Rzeszowski - siła inwestycji

Nagrody dla najbardziej aktywnych podkarpackich kół pszczelarskich za 2022 r.

Opublikowano: 2022-12-15 10:40:02, przez: admin, w kategorii: Rolnictwo

PODKARPACKIE. We wtorek (13 grudnia 2022 r.) w Urzędzie Marszałkowskim wręczone zostały nagrody w konkursie na „Najbardziej Aktywne Koło Pszczelarskie”. Organizatorzy to samorząd województwa i Wojewódzki Związek Pszczelarzy w Rzeszowie. Wszystko w ramach kampanii informacyjno-edukacyjnej „Rola pszczół miodnych w zachowaniu bioróżnorodności w rolnictwie”, finansowanej z budżetu województwa.

 

Zgłoszenia oceniała komisja w skład Tadeusz Dylon i Roman Jasiński (odpowiednio prezes i wiceprezes WZP w Rzeszowie) oraz Maciej Pietrucha i Agnieszka Woźniacka z Urzędu Marszałkowskiego.

Pod uwagę brane były m.in. udział w szkoleniach, popularyzowanie wiedzy o pszczelarstwie, udział w konkursach dla pszczelarzy, ale też różnorodność produktów pozyskiwanych od pszczół przez członków Koła czy aktywność w pozyskiwaniu dotacji na działalność.

Nagrody rzeczowe (sprzęt pszczelarski i książki) przyznawane są w trzech kategoriach

- koło liczące do 40 członków,

- koło liczące od 41 do 70 członków,

- koło liczące powyżej 70 członków.

Najbardziej aktywnym małym kołem zostało koło z Bukowska, średnim koło z Sędziszowa Małopolskiego, a dużym (pow. 70 członków) koło z Krosna.

Ponadto wyróżnienia otrzymały koła z Ustrzyk Dolnych, Stalowej Woli, Krasnego, Korczyny, Lubeni, Czudca, Kolbuszowej, Chorkówki, Nowego Żmigrodu, Jasło i Wiązownicy.

Nagrody i dyplomy wręczał wicemarszałek Piotr Pilch oraz wiceprezes WZP w Rzeszowie Roman Jasiński.

 

Wicemarszałek Piotr Pilch zwrócił uwagę na rosnące zainteresowanie pszczelarstwem, także u hobbystów. Podkreślił, że kampania „Rola pszczół miodnych w zachowaniu bioróżnorodności w rolnictwie”. Dzięki niej na Podkarpacie trafia kilka tysięcy sadzonek drzew miododajnych.

Marszałek interesował się także szansami rozwoju pszczelarstwa miejskiego.

 

Rozstrzygnięcie konkursu było także okazją do omówienia bieżących spraw i problemów związanych pszczelarstwem. Pszczelarze postulują m.in. usunięcie z listy gatunków inwazyjnych akacji i nawłoci. Rośliny te – w ich opinii – na stałe zagościły w Polsce, a pozyskiwane z tych kwiatów miody są wartościowe i poszukiwane przez klientów.

- Nawłoć pojawia się na odłogach, jako roślina dziko rosnąca, która po kilkunastu latach wyjaławia glebę – mówi Andrzej Chwajoł, prezes Gminnego Koła Pszczelarzy w Krasnem. - Dobrym rozwiązaniem było odpowiednie koszenie pól czy łąk, na których porasta. To pozwoliłoby utrzymać ziemię w dobrej kulturze rolnej, a tych konkretnych przypadkach wprowadzić materię organiczną z nawłoci z powrotem do obiegu przyrodniczego.

Pszczelarz podkreślił też, że koszenie użytków zielonych powinno odbywać się dwa razy do roku, co zwiększyłoby ilość rosnących dziko rosnących ziół.

 

Marek Barzyk, przewodniczący nagrodzonego koła z Krosna zwrócił uwagę, że dotykające obecnie polskie pasieki chory, jak np. warroza zmuszają pszczelarzy do znacznie większego nakłady pracy niż jeszcze 20 lat temu, zaś samo pszczelarstwo nie jest dochodowe.

 

 

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij