Ftb Stalfred stworzy w Sanoku minicentrum nauki SOWA
SANOK. Sanocka firma pokonała w przetargu dwóch konkurentów. SOWA powstanie w budynku byłego gimnazjum nr 3.
Fot. profil Fb byłego gimnazjum nr 3
Było to już drugie postępowanie dotyczące realizacji tego zadania. Miasto zarezerwowało na nie 3 032 127 zł. Najtańszą ofertę złożył rzeszowski Solkan - 3 268 164 zł. Drugi był Ftb Stalfred z Sanoka - 3 514 126 zł, zaś trzeci Bud-Rem z Brzozowa - 4 068 625 zł. Odbyła się jednak dogrywka. Firmy poproszono o ewentualne złożenie atrakcyjniejszych ofert. Zdecydowały się na to Ftb Stalfred i Solkan. Tym razem niższą cenę zaoferowała firma z Sanoka - 3 189 756 zł. Solkan był niewiele droższy - 3 209 455 zł - ale jednak... I odbiło się to na ostatecznej punktacji przetargowej. Sanocki oferent uzyskał ich 100, zaś konkurent 99,63.
I nieco o historii postępowań...
Teoretycznie komisja przetargowa już za pierwszym razem wybrała ofertę właśnie Solkanu, który zaoferował wówczas cenę 2 939 920 zł. Ewentualną finalizację przetargu pokrzyżowały jednak proceduralne i administracyjne komplikacje. Otóż, wybór nastąpił już po upływie terminu, do którego i tak wcześniej przedłużono okres związania wykonawcy ofertą. Niestety do zaklepania transakcji konieczne było uwolnienie tzw. wolnych środków budżetowych miasta z 2021 r., a do tego potrzebna był zgoda radnych. Wyrazili ją 10 sierpnia i dopiero wówczas miasto mogło ostatecznie zapytać potencjalnego zwycięzcę przetargu, czy zgodzi się podpisać umowę już po upływie terminu związania ofertą. Niestety Solkan nie odpowiedział. A że kolejna oferta była blisko 900 tys. zł droższa niż wynosił limit kosztów, miasto postanowiło przetarg unieważnić i ogłosić nowy. Tu - jak napisaliśmy wcześniej - Solkan przegrał o włos.
Przypomnijmy, projekt realizowany jest pod auspicjami Centrum Nauki Kopernik, z którym w ubiegłym roku resort nauki podpisał umowę na stworzenie ogólnopolskiej sieci lokalnych minicentrów nauki, właśnie tzw. SOWA. Mają być one uruchamiane przy istniejących już instytucjach kultury, m.in. bibliotekach, czy domach kultury. Sanok złożył odpowiedni projekt o dofinansowanie i załapał się na zarezerwowaną przez ministerstwo pulę pieniędzy. Na prace adaptacyjne budynku po byłym gimnazjum otrzymał nieco ponad 2 mln zł. W sumie koszt realizacji całego projektu miasto szacowało początkowo na 5 mln zł (w tej kwocie znajduje się też koszt późniejszego wyposażenia minicentrum).
Przestrzeń minicentrum SOWA wynieść ma blisko 654 m2. Na parterze budynku znajdą się sale ekspozycyjne i warsztatowe (zaprojektowane we współpracy z Centrum Nauki Kopernik). Znajdą się w nich m.in. interaktywane eksponaty i sprzęty, dzięki którym młodzież będzie mogła samodzielnie „pobawić się w naukę” - od praw fizyki po zjawiska przyrodnicze.