Mariusz Kawa kandydatem PSL i PO na senatora
PODKARPACKIE. Platforma Obywatelska i Polskie stronnictwo Ludowe wystawiają wspólnego kandydata w wyborach uzupełniających do senatu.
Mariusz Kawa, kandydat na senatora. Fot. Adam Cyło
Mariusz Kawa ma 39 lat. Jest obecnie przewodniczącym klubu radnych PSL w sejmiku, prowadzi własną firmę gastronomiczną. W przeszłości był kierownikiem ARiMR w Strzyżowie, wicebumistrzem Strzyżowa, dyrektorem Oddzialu Terenowego Agencji Rynku Rolnego w Rzeszowie. - z tej funkcji zrezygnował W maju, po odwołaniu Mirosława Karapyty z funkcji marszałka, był kandydatem na tę funkcję. Natomiast podczas wyborów parlamentarnych w 2011 roku, zdobył prawie 60 tys. głosów, także jako wspólny kandydat na senatora.
- To bardzo dobry, doświadczony kandydat - zachwalał go Jan Bury, prezes PSL na Podkarpaciu.
Szefową kampanii będzie posłanka Krystyna Skowrońska. Ona też chciała startować. Podczas konferencji prasowej przez dłuższą chwilę tłumaczyła, dlaczego nie kandyduje. Mówiła m.in. o obowiązkach sejmowych.
- Potrafimy budować istotną większość i jakość – mówi Mariusz Kawa.
Dodał, że 14 lat doświadczenia zawodowego dobrze go przygotowało do funkcji senatora. Z kwestii programowych wymienił zabezpieczenia przeciwpowodziowe, skomunikowanie regionu, strefy ekonomiczne.
Dziennikarze pytali, dlaczego PO i PSL zdecywały się na wspólnego kandydata. Jan Bury stwierdził, że taki krok daje większe szanse na mandat oraz pokazuje, że obie partie potrafią współpracować.
Poseł Bury zapowiedział, że Mariusza Kawę wspierać będa m.in. lider ludowców - Janusz Piechociński oraz ministrowie Stanisław Kalemba (rolnictwa) i Władysław Kosiniak-Kamysz (pracy i polityki społecznej). Natomiast w komitecie poparcia znajdą sie radni wojewódzcy PO i PSL oraz osoby spoza polityki. Z kolei Krystyna Skowrońska zapowiedziała skuteczną walkę z PiS-em.
ac