ASO czy najbliższy warsztat? Gdzie serwisować samochody?
Naprawa i przegląd samochodu to oprócz paliwa i ubezpieczenia największe obciążenie portfela każdego kierowcy. Wizyta u mechanika to spory wydatek w budżecie.
Fot. Archiwum
Warsztatów samochodowych nie brakuje. Są firmy niezależne, pracujące na własny rachunek, są autoryzowane stacje obsługi działające przy salonach samochodowych oraz warsztaty sieciowe.
Kierowcy nowych samochodów często korzystają z usług serwisów autoryzowanych. I nie chodzi im raczej o zachowanie gwarancji, jak to było jeszcze 3 lata temu. Wydane w 2010 roku unijne rozporządzenie GVO, pozwala na naprawy w warsztatach niezależnych bez utraty gwarancji.
Zdaniem Kamila Borysa szefa serwisu w Samko (stalowowolski dealer Opla i Chevroleta) klienci stawiają na profesjonalizm. Mechanicy z serwisu są stale szkoleni przez koncern General Motors.
- Rośnie świadomość kierowców, że w autoryzowanym serwisie wcale nie jest drożej niż gdzie indziej – mówi Kamil Borys. - Ceny się wyrównały, bo niby dlaczego za tą samą usługę inny serwis miałby zarobić mniej. Po za tym specjalne programy Opla i Chevroleta sprawiły, że za części i usługę płaci się w pakiecie z uwzględnieniem sporych rabatów. Teraz samochody produkowane są według rozwiązań nowej generacji, a nie każdy serwis ma dostęp i możliwości finansowe zakupu specjalistycznych narzędzi. Niektóre modele aut mają nawet specjalnie dla nich przeznaczone elektroniczne oprogramowanie. Dostęp do takiego sprzętu mają tylko ASO.
Oryginalne części stosowane przez mechaników z ASO nierzadko są niewiele droższe od markowych zamienników. Np.: kompletny rozrząd do benzynowego Opla Astra H kosztuje u dealera 799 zł, podczas gdy w nieautoryzowanej stacji 690 zł.