Ciarko szacuje straty po pożarze
SANOK.
Fot. Tomasz Matuszewski Mieszkańcy/Facebook
W czwartek (10 czerwca 2022 r.) w lakierni Ciarko Design wybuchł pożar. Słup dymu widoczny był w całym mieście, z powodu akcji strażaków utrudniony był ruch, zablokowane była m.in. Obwodnica.
Jak poinformoweał dziś media Ryszard Ziarko, założyciel i właściciel firmy, ogień strawił jedną z trzech lakierni, a także dwa wydziały montażowe, magazyn wyrobów gotowych oraz część biur produkcyjnych. Spłonęła część najnowszej hali blisko ulicy Okulickiego. To ona pokazywana była jako wizytówka Ciarko.
W firmie trwa szacowanie strat. Ale ocalało 70% przedsiębiorstwa wraz z całą dokumentacją projektową potrzebną do produkcji oraz cały park maszynowy, czyli maszyny i przyrządy do produkcji okapów, w tym wszystkie lasery, centra gięć, giętarki, zaginarki, zaczyszczarki, prasy. Dzięki szybkiej i sprawnej akcji strażackiej udało się uratować serce produkcji. Część pracowników powoli wraca do pracy, głównie biurowej.
Ryszard Ziarko zapewnia, że dołoży wszelkich starań, by jak najszybciej przywrócić produkcję. Sami pracownicy deklarują chęć, by pomóc w odbudowie firmy.
- Samorząd Sanoka, również w miarę możliwości będzie wspierał te działania. Jest to nasza wspólna sprawa – zapowiedział Tomasz Matuszewski, burmistrz Sanoka.
.