Obserwatorium astronomiczne powstanie w Bezmiechowej
RZESZÓW, BIESZCZADY. Polska Agencja Kosmiczna i Politechnika Rzeszowska podpisały 21 kwietnia 2022 porozumienie.
Fot. Pixabay/CC0
Obserwatorium będzie zajmować się wyszukiwanie i śledzeniem sztucznych satelitów Ziemi.
- Musimy monitorować ruch kosmiczny, przygotowujemy ustawę, by nie dochodziło do zderzeń tych obiektów – mówi prof. Grzegorz Wrochna, prezes Polskiej Agencji Kosmicznej.
Polska jest członkiem konsorcjum Euro SST, które zajmuje się wyszukiwaniem i śledzeniem satelitów. Konsorcjum dysponuje radarami na terenie całej kuli ziemskiej. Polska dostarcza najwięcej danych na temat satelitów.
- Kolejny sensor chcemy umieścić w Bezmiechowej – dodaje profesor Wrochna. Warunki atmosferyczne są znakomite. Z tego teleskopu też studenci ucząc się obserwacji kosmicznej i rozwijając zainteresowania astronomiczne.
Polskich. Bolączką firm kosmicznych jest brak kadr.
Bezmiechowa, położona jest w Bieszczadach, z daleka od zanieczyszczonego światłem nieba.
Obserwatorium skorzysta z istniejącej infrastruktury Politechniki Rzeszowskiej. Najpierw z teleskopu do śledzenia satelitów, już zbudowany wcześniej jako projekt badawczy. Będzie umieszczony we kopule, która zostanie postawiona na miejscu. POLSA rezerwuje miejsce na cztery kopuły. Pierwsza kopuła powstanie w ciągu kilku miesięcy. To nie będzie wielka inwestycja pod względem rozmachu architektonicznego.
- Około 20 takich teleskopów jest w rękach polskich firm i instytucji na terenie całego kraju, na terenie Polski kilka – mówił prezes Agencji. - Mają śledzić satelity z różnych miejsc na ziemi, co pozwoli określić ich trajektorię.
Podczas spotkania z mediami nie padły konkretne informacje dotyczące kosztów. Jednak zakup radarów to już dziesiątki milionów złotych.
Profesor Piotr Koszelnik, rektor Politechniki Rzeszowskiej wyjaśnił, że uczelnia poniesie koszty związane z dostosowaniem obiektu. Zakup sprzętu i aparatury to będzie koszt POLSA.