Amerykański dron wywiadowczy znowu patroluje polskie niebo
PODKARPACKIE, KRAJ.
Należący do armii amerykańskiej, bezzałogowy statek powietrzny RQ-4A Global Hawk (produkt firmy Northrop Grumman) widziany był w nocy ze środy na czwartek na niebie nad wschodnią Polską.
Dron wystartował Sycylii, leciał w przestrzeni powietrznej państw NATO (Grecji, Bułgarii, Rumunii). Cały lot był widoczny w portalach lotniczych, np. Flightradar24.com.
Patrolował wielokrotnie pogranicze Polski, szczególnie dużo lotów (do północy około 10) wykonał wzdłuż granicy polsko-rosyjskie (z obwodem kaliningradzkim), znacznie mniej wzdłuż granicy polsko-białoruskiej.
Global Hawk przeznaczony jest do zbierania zdjęć wysokiej rozdzielczości z dużych obszarów niezależnie od pogody i pory dnia. Maszyna ma zasięg aż 36 tys. km, lecieć może z szybkością 650 km/godz.