Jan Bury i Lucjan Kuźniar - Incydent podczas glosowania na marszałka województwa podkarpackiego
RZESZÓW. Czy poseł Jan Bury próbował wpłynąć na wynik glosowania?
Od lewej posłowie Zbigniew Rynasiewicz, Tomasz Kamiński i Jan Bury
Głosowanie na marszałka województwa odbywało się w sposób tajny, radni byli wyczytywani po nazwisku i podchodzili do urny. W pewnym momencie do członka zarządu Lucjana Kuźniara podszedł poseł Jan Bury i usiadł obok niego, na miejscu które ustąpił czloenk zarządu Sławomir Miklicz. Wtedy radni PiS oraz posel tej partii Kazimierz Moskal zaczęli głośno mówić, że poseł Bury próbuje wpłynąć na głosowanie.
- To niedopuszczalne - mowił później z trybuny Wojciech Buczak, szef klubu Prawo i Sprawiedliwość.
Z kolei wicemarszałek Zygmunt Cholewiński miał powiedzieć do Kuźniara „załatwiłeś nas”.
Jan Bury nie chciał początkowo komentować swojego zachowania.Dopiero później tłumaczył, że poczuł nagłą chęć rozmowy z Lucjanem Kuźniarem i chcial go zaprosić na kawę. Jak wiadomo Mariusz Kawa był kandydatem PSL na marszałka województwa.
Natomiast Zygmunt Cholewiński w przyznał, że jego słowa jeśli Kuźniar głosował wbrew ustaleniom koalicyjnym to postąpił nielojalnie i to mu chodziło. Jeśli głosował inaczej, to przeprosi.
Sam Lucjan Kuźniar po głosowaniu konsekwentnie odmawiał rozmowy na ten temat. Stwierdzał, iż nie pamięta co do niego mówił Jan Bury.
Podczas rozmów dziennikarzy z Janem Bury, poseł został słownie zaatakowany przez Magdalene Knap, bezdomną kobietę z Targowisk, która za swoją sytuację wini polityków, przede wszystkim byłego marszałka Mirosława Karapytę. Mieszkanie straciła podczas likwidacji jednej z podległych województwu placówek.
Czytaj też Jan Burek i Lucjan Kuźniar wicemarszałkami województwa podkarpackiego
Tadeusz Pióro i Bogdan Romaniuk członkami zarzadu województwa podkarpackiego
Władysław Ortyl marszałkiem województwa podkarpackiego
ac