Czy doszło do wycięcia pomnikowych drzew? Dzikie Karpaty oskarżają Lasy Państwowe
PODKARPACKIE. Na Facebooku pojawił się w poniedziałek post Inicjatywy Dzikie Karpaty. Dziś odpowiedziało Nadleśnictwo Krasiczyn.
Jodła Helga, 330 cm obwodu, wydzielenie 228b, 49°44\'46.3\"N 22°33\'31.6\"E. Fot. Dzikie Karpaty
Inicjatywa Dzikie Karpaty
Lasy Państwowe kolejny raz oszukały społeczeństwo. Pomnikowe drzewa miały być oszczędzone - wszystkie zostały wycięte.
Rok temu znalazłyśmy w sercu Pogórza Przemyskiego wspaniały fragment Puszczy Karpackiej, stary las ze śladami niedźwiedzi i wilków, z gniazdem puszczyka uralskiego. I z kilkudziesięcioma wyznaczonymi do wycinki drzewami-kolosami. Złożyłyśmy w Nadleśnictwie Krasiczyn pismo domagające się zachowania 27 z nich - jodeł i buków o rozmiarach spełniających kryteria uznania za pomnik przyrody. Ochrona takich drzew należy do obowiązków leśników - to wynik zarządzenia Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie. Początkowo Nadleśnictwo odrzuciło nasz wniosek, ale dzięki ogromnej presji społecznej (setki komentarzy na ich profilu FB) wkrótce zmieniło zdanie. W marcu na swoim profilu Nadleśnictwo Krasiczyn zobowiązało się do niewycinania drzew o wymiarach pomnikowych w wydzieleniach 228b i 238b.
To było malutkie zwycięstwo w walce o ochronę Puszczy Karpackiej - tylko 27 drzew spośród setek tysięcy wycinanych co roku. A jednak cieszyłyśmy się, że te drzewa udało się uratować. Zorganizowałyśmy nawet konkurs na nadanie nazwy kilku z nich - buk Włodek na część nazwiska nadleśniczego (325 cm obwodu), potężna jodła Helga (330 cm), czy strzelista Jadwiga (320 cm).
Teraz poszłyśmy sprawdzić, czy Nadleśnictwo wywiązało się z obietnicy. Z kawałka Puszczy Karpackiej w wydzieleniu 228b zostało tylko pobojowisko.
WSZYSTKIE ZGŁOSZONE PRZEZ NAS DRZEWA O WYMIARACH POMNIKOWYCH ZOSTAŁY TU WYCIĘTE. Lasy Państwowe oszukały nas wszystkich. Nie wierzcie w ich PR-owe akcje - te zdjęcia i ta historia to prawdziwa twarz Lasów Państwowych.
Za zepsuciem reputacji całej instytucji stoją konkretne osoby. W tym przypadku to Przemysław Włodek, nadleśniczy z Nadleśnictwo Krasiczyn, Lasy Państwowe, odpowiedzialny za wycinkę tych drzew oraz za oszukiwanie opinii publicznej. Nie godzisz się na takie działania? Napisz bezpośrednio do Nadleśnicznego Włodka: przemyslaw.wlodek@krosno.lasy.gov.pl lub na podlinkowanych wyżej profilach RDLP i Nadleśnictwa.
Nadleśnictwo Krasiczyn, Lasy Państwowe
Szanowni Państwo,
odpowiadając na post Inicjatywy Dzikie Karpaty w sprawie wycięcia 27 drzew o tzw. wymiarach pomnikowych, przypominam, że o całej sprawie IDK była informowana w piśmie z dnia 10 marca 2021r., znak: ZG.0172.8.2021 oraz ZG.0172.9.2021 i w piśmie z dnia 6 kwietnia 2021r., znak: ZG.0172.11.2021, gdzie szczegółowo rozpatrzyliśmy Państwa wniosek. Nie wszystkie opisane drzewa zostały wycięte.
Poza tym w trakcie kontroli poselskich (z Państwa udziałem) z kwietnia i czerwca ubiegłego roku o szczegółowych ustaleniach w sprawie cięć w oddziałach 228b i 238b poinformowaliśmy panią posłankę Darię Gosek - Popiołek oraz pana posła Adriana Zandberga. Przekazane informacje pozostały bez odpowiedzi.
Po tych ustaleniach nie wszystkie drzewa miały pozostać w lesie i tę wiedzę Państwo mieliście. Całość prac w tych wydzieleniach zakończono w listopadzie 2021 r.
W związku z powyższym proszę o zaniechanie rozprzestrzeniania nieprawdziwych informacji.
Informuję ponadto, że zarządziłem dziś dodatkową lustrację tego fragmentu lasu.
Przemysław Włodek
Nadleśniczy Nadleśnictwa Krasiczyn