Kot utknął w rurze przy ul. Ciepłowniczej. Czy uda się go uratować?
RZESZÓW. W akcję ratowania zwierzęcia od kilku dni zaangażowanych jest kilkadziesiąt osób.
Fot. Pixabay/CC0
Pierwszy sygnał o tym, że w rurze zasilającej Rzeszów w ciepło, przy ul. Ciepłowniczej utknął kot, służby miejskie otrzymały w niedzielę 24 października 2021, po południu. Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej od razu wysłało pracowników na miejsce. Niestety nie udało się dokładnie zlokalizować kota. W ciągu kolejnych dni, także wieczorami, na miejscu pracowali pracownicy MPEC, Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji oraz Ochotnicza Straż Pożarna z Załęża. Przecięto otuliny rur, wyciągano kolejne warstwy izolacji. Użyto również kamery inspekcyjnej z termowizją, by móc zlokalizować dokładnie miejsce, w którym kotek się znajduje. Niestety nie przyniosło to, jak dotychczas rezultatu.
- Od siedmiu dni robimy wszystko, aby zwierzę uratować. Pomagają również pracownicy Schroniska dla zwierząt Kundelek i mieszkańcy Rzeszowa. Służby są w stałym kontakcie z prezydentem Rzeszowa, który osobiście koordynuje działania – informuje Marzena Kłeczek-Krawiec, rzecznik prezydenta. - Chociaż również martwimy się o los kota, nie możemy rozciąć rury w której utknął, ponieważ to pozbawiłoby dostępu do ciepłej wody i ogrzewania ¾ mieszkańców Rzeszowa na tydzień. Dziękujemy za zaangażowanie wszystkim obrońcom praw zwierząt. My również nimi jesteśmy.
Rzeczniczka zapewnia, że akcja będzie nadal prowadzona. Analizowane są możliwości działania i zastosowania sprzętu. Prezydent skierował na miejsce dwie jednostki OSP z Załęża i Zalesia. Są pracownicy MPEC i MPWiK.
Zobacz aktualizację
Rzeszów: Kot, który utknął w rurze uratowany!