Powiat Rzeszowski - siła inwestycji

Będzie więcej punktów sprzedaży alkoholu w Rzeszowie

Opublikowano: 2021-09-28 20:57:40, przez: admin, w kategorii: Samorządy

RZESZÓW. Po długiej dyskusji zgodzili się na to we wtorek rzeszowscy radni.

Fot. Pixabay/CC0

Fot. Pixabay/CC0

 

Ostatni raz limit ten wzrósł 10 lat temu. Wówczas z 200 podniesiono go do 300. Oczywiście nie oznaczało to, że nagle z dnia na dzień w mieście przybyło aż 100 nowych punktów sprzedaży alkoholu. Tak jest i teraz. Obecnie, po wyczerpaniu poprzednio przyjętego limitu, na koncesję na sprzedaż alkoholu oczekuje 30 przedsiębiorców.

 

Jak można się było domyślić, pojawienie się projektu uchwały o kolejnym zwiększeniu limitu punktów sprzedaży alkoholu w Rzeszowie w porządku obrad wtorkowej sesji Rady Miasta, wywołało długą dyskusję radnych.

 

Radnej Danucie Solarz (klub PiS) nie współgrało to z wcześniej podjętą decyzją o zwiększeniu o 50 tys. zł kwoty, jaką miasto będzie przeznaczać na walkę ze skutkami alkoholizmu. Brakowało jej też w projekcie informacji o ewentualnym rozmieszczeniu nowych punktów na terenie Rzeszowa. Jej klubowy kolega, Jerzy Jęczmienionka, wnioskował o skierowanie projektu uchwały do komisji. Wniosek jednak przepadł. Na nasycenie miasta punktami sprzedaży alkoholu narzekała wreszcie radna Grażyna Szarama (również PiS).

 

Lewa strona Rady Miasta argumentowała jednak, że bynajmniej nie chodzi o zalanie miasta alkoholem. Wcześniejsze doświadczenia pokazały bowiem, że zwiększenie liczby takich punktów nie spowodowało wzrostu jego sprzedaży. Jak argumentował prezydent Konrad Fijołek, chodzi o wyrównanie szans między przedsiębiorcami. Poza tym miasto się rozrasta, powstają nowe osiedla a wraz z nimi pojawiają się tam sieci handlowe. Limit 400 punktów za kilka lat prawdopodobnie znów się wyczerpie i temat pewnie powróci.

 

Oczywiście każda koncesja to również dodatkowe pieniądze do kasy miasta. Jednak - jak zwrócił uwagę radny Sławomir Gołąb (Rozwój Rzeszowa) - to właśnie z nich miasto finansuje projekty profilaktyki antyalkoholowej, również w szkołach.

 

Zdaniem radnego Bogusława Saka (Rozwój Rzeszowa) wypadałoby również bardziej zaufać radom rzeszowskich osiedli. To one stale monitorują sytuację na swoim terenie. Jeśli jakiś punkt stwarza kłopoty, zawsze mogą wystąpić o cofnięcie mu koncesji na sprzedaż alkoholu.

 

Nikt nie twierdził jednak, że alkohol i skutki jego nadużywania nie są problemem. Andrzej Dec, przewodniczący Rady Miasta, przypomniał, że miasto ma pewne narzędzia do przeciwdziałania temu zjawisku, jak choćby regulacje czasu sprzedaży alkoholu. To jednak raczej półśrodek - próbę takiej regulacji w mieście już zresztą podejmowano. Nie wypaliło. Bardziej skuteczne mogłyby się tu okazać np. podniesienie cen alkoholu lub kosztów uzyskania koncesji. Takie decyzje leżą już jednak po stronie rządu.

 .

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij