Dlaczego zalało Stadion Miejski w Rzeszowie (ul. Hetmańska)?
RZESZÓW. Niedawno zakończyła się modernizacja obiektu.
Fot. Grzegorz Bukała/UM Rzeszów
1786 kibiców pojawiło się w piątek na stadionie miejskim w Rzeszowie (przy ul. Hetmańskiej). Rozegrany miał być mecz między Apklan Resovią a Międzią Legnica. Niestety lejący przez wiele godzin deszcz spowodował, że stan murawy nie pozwalał na grę. Mimo starań klubu nie udało się doprowadzić płyty boiska do użytkowania. Piłka nie mogła odbijać się w stojącej wodzie.
Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa w sobotę, w trybie pilnym, zorganizował spotkanie na Stadionie Miejskim. Na polecenie prezydenta na stadionie pojawili się przedstawiciele Wydziału Inwestycji (odpowiedzialnego za zakończoną w maju tego roku modernizację obiektu przy ul. Hetmańskiej), Wydziału Kultury i Sportu, Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji oraz firmy, która opiekuje się stadionem.
Podczas wizji na stadionie analizowano, co mogło być przyczyną tego, że drenaż na płycie głównej nie działał właściwie, przez co piątkowy mecz pomiędzy Apklan Resovią Rzeszów a Miedzią Legnica został odwołany.
- Zaraz po weekendzie odbędzie się spotkanie z przedstawicielami firmy, która wykonywała modernizację stadionu - informuje Artur Gernand z Urzędu Miasta Rzeszowa. - Informacje o decyzjach i działaniach naprawczych zostaną przekazane opinii publicznej niezwłocznie.
Wszystkie bilety zachowują ważność na ten mecz rozegrany w innym terminie. Osobom, które zakupiły bilet przysługuje także prawo zwrotu. Szczegółowy komunikat zostanie podany w poniedziałek.