Marszałek wyszedł z aresztu i przyszedł do Urzędu Marszałkowskiego
RZESZÓW. Mirosław Karapyta wznowił urzędowanie.
Czytaj też relację z konferencji Marszałek Karapyta nie złoży dymisji
Wczoraj (25 kwietnia) Mirosław Karapyta, podekrzany o płatną protekcję i czyny korupcyjne wpłacił 60 tys. zł kaucji i wyszedł z lubelskiego aresztu.
Jak poinformowała gazeta.pl, dziś rano przyszedł do Urzędu i rozpoczął pracę. Około godz. 11 spotka się z dziennikarzami.
Mirosław Karapyta zgodził się na podawania nazwiska i publikację zdjęcia.
ac