Poprzednie władze Rzeszowa z absolutorium
RZESZÓW. Tadeusz Ferenc, nie był obecny na wtorkowej sesji.
Radni udzielili absolutorium poprzedniemu prezydentowi miasta stosunkiem głosów: 19 za; 8 przeciw. Te drugie głosy należały do radnych klubu Prawa i Sprawiedliwość, którzy zresztą zapowiedzieli wcześniej, że tak właśnie będą głosować.
Wcześniej radni przegłosowali również realizację ubiegłorocznego budżetu. Głosowanie to poprzedzone było krótką dyskusją nad raportem o stanie miasta.
Krótką, bo i specjalnie radni nie chcieli się powtarzać. Większość „ale” i tak padło publicznie podczas zakończonej ostatnio kampanii wyborczej na prezydenta miasta. Niektórzy radni PiS przypomnieli tylko to, co im za rządów Tadeusza Ferenca najbardziej leżało na wątrobie. Z kolei Konrad Fijołek, nowy prezydent miasta, zgodnie z zapowiedziami, przejął niektóre pomysły swoich konkurentów i obiecał je zrealizować (np. stworzenie w mieście parków kieszonkowych).
Chwilowo jednak w rzeszowskiej Radzie Miasta obowiązuje swoisty pakt o nieagresji. Radni PiS nie mają jeszcze za co atakować Konrada Fijołka. Tym bardziej, że ten zaprzysiężony został dopiero dwa tygodnie temu i dopiero wchodzi w nową rolę. Sam zresztą poprosił radnych o czas. Z wieloma tematami nie miał jeszcze czasu się zapoznać. Część spraw odziedziczył po swoich poprzednikach - Tadeuszu Ferencu i Marku Bajdaku. Ten ostatni z decyzjami świadomie czekał na nowego prezydenta, nie chcąc go stawiać w sytuacji bez wyjścia.
.