Coraz więcej ognisk afrykańskiego pomoru świń na Podkarpaciu. Obradował sztab kryzysowy
PODKARPACKIE. O działaniach związanych ze zwalczaniem afrykańskiego pomoru świń w naszym województwie oraz o wystąpieniu choroby w powiecie mieleckim rozmawiali dziś członkowie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
Fot. Pixabay/CC0
– W bieżącym miesiącu odnotowaliśmy ognisko afrykańskiego pomoru świń w gospodarstwie w powiecie mieleckim. Ten powiat jest bardzo ważny, ponieważ na jego terenie mamy zlokalizowane największe pogłowie świń. Niezbędne jest więc podjęcie szeregu działań, które w czasie dzisiejszego posiedzenia Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego zostały zalecone po to, aby ograniczyć możliwość rozprzestrzeniania się ASF-u na terenie tego powiatu, jak też na teren powiatów sąsiednich – mówiła wojewoda Ewa Leniart podczas spotkania z mediami.
Ognisko ASF nr 2021/8 (ognisko pierwotne) stwierdzono na podstawie wyników badań z 25.06.2021 r. w gospodarstwie w miejscowości Książnice. Inspekcja Weterynaryjna wdrożyła wszystkie procedury związane z likwidacją choroby.
O rozwiązaniach stosowanych w walce z ASF mówił główny Lekarz Weterynarii Mirosław Weltz.
- Działania muszą być wszechstronne. Jednym z takich rozwiązań będzie poszukiwanie dzików czy też oszacowanie liczby dzików na terenach, gdzie występują ogniska. Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych od niedzieli rozpocznie przeszukiwania w kilku obwodach łowieckich powiatu mieleckiego. Będzie to działanie, które pozwoli na ustalenie zarówno populacji dzika na tym terenie, jak i lokalizacji tych populacji. Planujemy także grodzenia w obszarach leśnych, akcję informacyjną dla rolników i hodowców. Te działania, jak i czynności do tej pory podjęte przez inspekcję weterynaryjną z natychmiastowym dochodzeniem epizootycznym dają szansę na zatrzymanie rozprzestrzeniania się choroby. Ważne jest również przestrzeganie zasad bioasekuracji przez hodowców – podkreślił główny lekarz weterynarii.
- Od początku roku na terenie naszego województwa odnotowano 104 ogniska choroby występującej u dzików – mówił podkarpacki wojewódzki lekarz weterynarii Janusz Ciołek. - Najwięcej przypadków występuje w powiatach lubaczowskim i jarosławskim.